– Chociaż produkty zawierające ksylitol i sorbitol faktycznie ograniczają ilość przyjmowanych cukrów, co ma wpływ na obniżenie ryzyka próchnicy to jednak jak dowiedli amerykańscy uczeni, jeśli zamienniki cukru występuje w produktach z kwaśnymi dodatkami to wtedy dochodzi do obniżenia poziomu pH w ustach, a to także prowadzi do erozji szkliwa – wyjaśnia lek. stom. Bartosz Nowak z Centrum Implantologii i Stomatologii Estetycznej PRODENTA w Gliwicach. Tak się dzieje zazwyczaj przy produktach o owocowych smakach – czy to słodyczach, jogurtach, gumach do żucia czy napojach. Wtedy nie możemy takiego produktu nazywać przyjaznym dla zębów.
Warto też zwrócić uwagę na to, co w danym produkcie zastępuje tradycyjny cukier. – Ksylitol jest naturalnym produktem, zastępującym cukier. Sorbitol jest jego tańszym odpowiednikiem, jednakże to ten pierwszy ma udokumentowane, bardzo silne działanie przeciwpróchnicowe. Sorbitol pod tym względem jest znacznie słabszy – wyjaśnia dr Bartosz Nowak. W składach na opakowaniu ksylitol występuje pod symbolem E967, natomiast sorbitol oznaczony jest jako E420. Ryzyko erozji jest tym większe, im dłuższy kontakt z takim jedzeniem mają zęby. – Szczególnie niebezpieczne są cukierki, które w jamie ustnej rozpuszczają się wolno. Mogą one powodować jeszcze więcej szkody, gdyż zęby narażone są na stały kontakt z substancją, która powoduje erozję szkliwa. U większości osób wykształcił się taki stereotyp, że jeśli coś jest pozbawione cukru to jednocześnie naszym zębom nie zagraża żadne niebezpieczeństwo, a tak nie jest. Warto uczulić pacjentów, by zwracali uwagę na to, co spożywają i przestrzegali podstawowych zasad higieny – radzi dr Nowak z PRODENTY.
*Badania przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetów: Bostońskiego, Helsińskiego i w Nevadzie oraz w Centralnym Szpitalu Uniwersyteckim w Helsinkach.
CytujSkomentuj
To, że cukier jest niemal wszechobecny to niestety żadna niespodzianka. Cukierki, wspomniane już czy lizaki to chyba najgorsze dziadostwo dla zębów, jakie istnieje. A rodzice dziwią się, że ich dzieci mają słabe lub popsute zeby. Wiadomo że wszystko można jesć i od jednego raz na jakiś czas cukierka nic się nie stanie, ale wiem i czytam jak rodzice nie mają umiaru (dziadkowie też niestety) we wpychaniu w dzieci słodyczy…