oskar5
Fot. Małgorzata Wójtowicz - Król
Redakcja
09/03/2013

Okiem Oskara: czy Was baby pogięło?

Mam ochotę krzyczeć, wyć, jęczeć: czy was naprawdę pogięło? Dziesięć razy dziennie słyszę, że mam zrobić włosy jak …(i tu mogę wpisać dowolną ilość nazwisk, od Jennifer Aniston przez Ann Hathaway, w zależności od aktualnie wyświetlanego filmu, artykułu w prasie kobiecej, reklamy perfum)

Ciągle ktoś chce wyglądać jak ktoś inny albo tak, by się komuś innemu podobać: bo mąż lubi długie włosy; bo narzeczonemu podobała się Weronika Rosati na jakiejś tam gali; bo dziewczyny w pracy mówią, że w blondzie mi dobrze. Takie zdania działają na mnie jak pyłki na alergika: psikam, kicham i krzyczę: NIE! Nie: dla robienia z siebie kogoś innego. Nie: dla myślenia, co się komu podoba. Nie: dla tego, w czym ponoć mi ładnie. Obudźcie się dziewczyny, wiosna idzie. Czas na Was i wasze potrzeby. Czas na skupienie się na sobie, a nie ciągle na potrzebach innych. Dopiero gdy będziecie zadowolone z siebie i dobrze się czujące z samą sobą, możecie być dla innych. W tą stronę idzie strzałka, a nie na odwrót. Zrobię Wam na głowie, czego sobie tylko życzycie, tylko niech to będzie Wasze, dla Was i z myślą o Was. Mam już dość padających ze zmęczenia matek-Polek. Mam dość zachowawczości i chowania się. Nie słyszę Waszych: to trochę za odważne. Ja taka nie jestem. Koleżanki z pracy pomyślą, że mi się w głowie przewróciło po awansie. Niech myślą, co chcą, niech obgadują, niech komentują.

Jesteście mądre, samodzielne, piękne. Dlaczego do cholery udajecie, że jest inaczej i chowacie swoje piękno za nudnym płaszczykiem skromności i przyzwoitości? Nikt nie słucha ciotek-przyzwoitek. Czas na śmiałe, przekonane o swojej wartości i piękne kobiety. Czas na odwagę i siłę widoczną nie tylko w waszych osiągnieciach. Ubierajcie odważne kolory: czerwienie, róże, żółtości. Niech was będzie widać z kilometra, niech nie będzie się dało koło was przejść obojętnie, niech wasz wygląd porusza. Nikt was nie odkryje, jak nie zrobicie tego same. Kochajcie same siebie tak, jak to zrobią faceci w filmach romantycznych: patrzcie na siebie z zachwytem, czułością, pożądaniem. Nie proście, bym ukryił wyimaginowane często niedoskonałości. Proście o podkreślenie Waszego seksapilu. Waszego JA. Niech każda cząstka waszego ciała mówi: jestem świetna, jak myślisz inaczej, to twoja strata.

źródło: Oskar Bachoń

oskar5
oskar5

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.