03/10/2010
Klatka po klatce: Jedz, módl się, kochaj (2010, Murphy)
Ocena: *1/2
„Cześć Boże, miło Cię w końcu poznać”, powiada klęcząca Julia Roberts w swym najnowszym filmie, na kilka minut przed poinformowaniem męża o planach rozwodowych. Bóg, jak to w Jego zwyczaju, milczy (choć wstawione mimochodem ujęcie spod sufitu sugeruje, że przynajmniej słucha). Scen modlitewnych nie ma w kinie komercyjnym zbyt wiele, dlatego aż podskoczyłem w fotelu, kiedy zobaczyłem z jaką dosłownością reżyser Ryan Murphy potraktował środkowe ogniwo bombastycznego tytułu.
„Cześć Boże, miło Cię w końcu poznać”, powiada klęcząca Julia Roberts w swym najnowszym filmie, na kilka minut przed poinformowaniem męża o planach rozwodowych. Bóg, jak to w Jego zwyczaju, milczy (choć wstawione mimochodem ujęcie spod sufitu sugeruje, że przynajmniej słucha). Scen modlitewnych nie ma w kinie komercyjnym zbyt wiele, dlatego aż podskoczyłem w fotelu, kiedy zobaczyłem z jaką dosłownością reżyser Ryan Murphy potraktował środkowe ogniwo bombastycznego tytułu.
(...)
Całość tekstu na portalu Stopklatka.pl - zapraszam!
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.