Im mniej wilgoci tym gorzej dla skóry
Lekarze dermatolodzy są zgodni co do tego, że im mniej słońca, a więcej wilgoci – tym lepiej dla skóry. Dlatego mieszkańcy np. Skandynawii zwykle dużo dłużej wyglądają młodo, a południowcy starzeją się zdecydowanie szybciej.
Sezon grzewczy i spowodowane nim suche powietrze bardzo źle wpływają na naszą skórę. Staje się ona napięta, podrażniona, delikatna i wiecznie zaczerwieniona. Wyraźnie widać na niej rozszerzone pory, czasem piecze i zaczyna się łuszczyć, a zmarszczki mimiczne stają się dużo bardziej widoczne. Ten sam problem pojawia się w pomieszczeniach z klimatyzacją, która nie dość, że wysusza, to jeszcze dodatkowo obniża odporność skóry na infekcje. W biurach, w których nie da się otworzyć okien, wilgotność powietrza potrafi spaść nawet do 10 procent. Tymczasem powinna ona wynosić od 40 do 60 procent.
Jak pielęgnować suchą skórę zimą?
Jak pielęgnować i dbać o suchą skórę zimą? Jeśli nasza skóra źle znosi sezon zimowy, może nam pomóc kładzenie mokrych ręczników na kaloryfery, rozstawienie w mieszkaniu pojemników z wodą albo inwestycja w nawilżacz powietrza. Trzeba pamiętać też o nawadnianiu organizmu od środka. W tym celu warto pić dużo niegazowanej wody, mimo że zimą zazwyczaj mamy mniejsze pragnienie. W ten sposób nie tylko dbamy o elastyczność skóry, ale dostarczamy też dostateczną ilość wilgoci naszym śluzówkom. Dodatkowo wskazane jest zażywanie doustnych preparatów zawierających witaminy A i E oraz mikroelementy wiążące wilgoć w skórze. Jeśli zastanawiamy się, jak pielęgnować suchą skórę od zewnątrz, najlepiej zdecydujmy się na maseczki, na przykład Garnier lub te z alg morskich. Zawierają one szereg substancji o silnie nawilżającym działaniu – aminokwasy egzogenne, karagen, siarczan chondroityny i naturalny kwas hialuronowy, będący składnikiem wielu kosmetyków. Wychodząc na mróz i wiatr, pamiętajmy też o zabezpieczeniu skóry przy pomocy kremów tłustych i półtłustych.
CytujSkomentuj
Właśnie pod wpływem temperatury chyba mi się zmieniła skóra na bardziej tłustą. Odczuwam to niestety również po trwałości makijażu, łatwiej „znika”, jeśli mogę tak to okreslić. Bo kosmetyki mam te same – ta sama baza, podkład itd, nic nie zmieniałam. Czyli do tłustej skóry, ale nawilżanie musi być takie samo albo i nawet chyba większe – ktoś może z doświadczenia to potwierdzić?
CytujSkomentuj
Niestety o wilgotności powietrza przekonałam się na własnej skórze… maści, olejki, kremy i nie wiadomo co pomagało ale nieznacznie. Dopiero kiedy kupiłam nawilżacz powietrza okazało się że w mieszkaniu mam sahare :O … dlatego jeżeli ktoś faktycznie ma problem z suchym powietrzem w mieszkaniu to szczerze polecam zapoznać się z nawilżaczem. Do wyboru jest w sumie kilka rodzajów wszystkie tutaj opisują https://wybierzoczyszczacz.pl/poradniki/jak-nawilzyc-powietrze-w-pokoju/ np. ja wolę taki bez mgieli bo nie ma bialego osadu