Dlaczego dziennikarstwo? Co panią kierowało, aby wybrać taki, a nie inny zawód?
Anna Majka, reporterka TVP: Świat mediów to od najmłodszych lat był ten wielki świat, o którym marzyłam. I skutecznie, krok po kroku, się do niego zbliżałam. Na upór wszystkiemu i wszystkim (szczególnie rodzicom). Jako dziecko biegałam z plastikowym mikrofonem i nagrywałam wywiady z lalkami, sąsiadami, bratem. Potem lokalna gazeta i pierwsze artykuły sygnowane moim nazwiskiem. To było coś! Staże podczas studiów, aż w końcu udało się! Dostałam pracę w telewizji. Pełna wiary w ogromną jej misyjność.
Co jest najtrudniejsze w pracy reportera?
Dziennikarstwo to zwykłe rzemiosło. Każdy mój dzień to pogoń za newsem, wyścig z czasem. Bywam tam, gdzie mnie wyślą. Ewentualnie tam, gdzie sama sobie wymyślę, że powinnam być. Zdarza się więc, że w ciągu tygodnia, czasem nawet dnia, zajmuję się kilkoma tematami z zupełnie różnych dziedzin – od polityki, przez medycynę, na pogodzie kończąc. Reporter to specjalista od wszystkiego i niczego jednocześnie. Bo nie sposób zgłębić temat w ciągu kilku minut w samochodzie, w drodze na miejsce. A co najtrudniejsze jest w tej pracy? Pośpiech i towarzyszący jemu stres. I umiejętność zachowania w tym wszystkim zimnej krwi.
Jakie cechy powinien mieć dobry reporter?
Reporter to ktoś, kto niczym detektyw śledzi rzeczywistość. Analizuje ją i opisuje własnymi słowami. Reporter musi być ciekawy świata, musi dociekać. Ale też musi umieć filtrować, selekcjonować informacje. I co chyba najważniejsze, musi być w tym wszystkim autentyczny i rzetelny. Bo to reporter kształtuje opinię swoich odbiorców.
Co sprawia pani największą satysfakcję w takiej pracy?
Robię to, co lubię i jeszcze mi za to płacą (śmiech). Mogę widzom pokazać to, co mnie zainteresowało, czy oburzyło. Bywam tam, gdzie dzieje się coś ważnego i relacjonuję to naszym odbiorcom. Poznaję przy tym mnóstwo ciekawych ludzi. Lubię to, że ludzie mają apetyt na newsa, a ja im tego newsa mogę dać.
Czy bycia dobrym dziennikarzem można się nauczyć? Czy może jednak nie jest to branża dla każdego?
Wielu młodych i ambitnych wierzy, że ukończą studia dziennikarskie i już. I będą od razu panem/panią redaktor. To nie tak. Dziennikarzem się po prostu jest. Patrzymy na świat inaczej niż przeciętny człowiek. Wszystko widzimy od razu obrazkami, które można stosunkowo łatwo opisać. Musimy myśleć analitycznie. Tego nie da się ot po prostu nauczyć.
Czy sądzi pani, że płci męskiej w pani branży jest łatwiej osiągnąć sukces, czy nie ma to znaczenia?
Dziennikarz to charakter, a nie płeć!
Jaki jest pani przepis na sukces?
Takiego przepisu jeszcze nie znalazłam. We wszystko, co robię wkładam serce, daję 100 proc. siebie. I wierzę, że to, co najlepsze, jeszcze przede mną.
Rozmawiała: Agnieszka Słodyczka
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.