Osoby będące na emeryturze powinny w końcu pomyśleć o sobie, a więc spełniać swoje marzenia. Emeryci najczęściej planują podróże według kilku istotnych wyznaczników. Wsród nich ważny jest przede wszystkim stan zdrowia podróżnika. Często, choćby ze względu na wiek, emeryt musi liczyć się z tym, że nie każda wycieczka będzie dla niego Warto w takich sytuacjach wybierać miejsca wypoczynku w taki sposób, by służyły poprawie jego zdrowia. Dlatego też emeryci decydują się często spędzić przynajmniej kilka chwil w sanatorium.
Dobre są też miejsca, w których po prostu można się delektować świeżym powietrzem. W polskich warunkach prym wiodą góry oraz morze. Oczywiście nikt nie namawia nikogo na spacery wąską ścieżką na Orlą Perć, ale spacery połączone z możliwością korzystania z tężni solankowych – jak najbardziej powinny skusić osoby w wieku emerytalnym. Wyjazd nad Morze Bałtyckie to także niepowtarzalna szansa na zmagazynowanie jodu, który występuje tam w naprawdę sporych ilościach.
Wybierając kierunek swojej podróży warto zwrócić także uwagę na to, jaka temperatura panuje tam, gdzie się wybieramy. To zupełnie normalne, że osoby starsze inaczej odczuwają temperaturę. Może się zatem okazać, że to, co dla młodszych będzie skwarem, dla starszych – wiosennym ciepłem. I w drugą stronę: parę kresek powyżej zera dla nastolatków nie będzie problemem, gdy równocześnie osoby w podeszłym wieku temperatura taka będzie przyprawiać o dreszcze. Tak więc kierunek wczasów często będzie wyznaczany nie za pomocą mapy, lecz wskazań termometru
Przejście na emeryturę to także dobry moment na to, by z uśmiechem na ustach wspominać dawne czasy. Wreszcie można ukoić poczucie tęsknoty za tym co było i udać się w miejsca odwiedzane w młodości. Sentymentalna podróż do kraju lat dziecinnych może być dla osób w podeszłym wieku znacznie bardziej atrakcyjna niż najdroższa wycieczka na drugi koniec świata.
Źródło: www.prasoweinfo.pl
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.