Agata podczas tegorocznych targów biżuterii Jubinale 2010 została nagrodzona za swoją roślinną kolekcję. „Leśne dzwonki”, „żabie rzęsy”, „elfie szepty” , „przebiśniegi” – zdecydowanie się wyróżniają -nie tylko ze względu na nazewnictwo
EksMagazyn: Pani popisowe wzory to biżuteria kwiatowa. Dlaczego akurat taka idea?
Agata Krzyżanowska: Formy roślinne stanowiły temat mojej pracy dyplomowej. W 2008 roku obroniłam tytuł projektanta biżuterii i zaczęłam się rozwijać w tym kierunku. Zauważyłam, że motywy roślinne się podobają, bo jest to coś innego. Kobiety często boją się akcentów kwiatowych, ale latem mają ochotę założyć coś delikatnego albo nieco szalonego i dlatego ta biżuteria przyciąga i sprawia, że można się wyróżniać. Poza tym, tworzę także w bursztynie, w lawie, w muszli tęczowej, w perle i są to dla odmiany wzory bardziej zimowe, spokojne.
Czy współpracuje Pani z jakimiś klientkami indywidualnie, przygotowując biżuterię tylko dla nich?
Tak, to są zawsze indywidualne projekty.
Jak wygląda taki indywidualny dobór biżuterii? Klientki bezgranicznie Pani ufają, czy przychodzą z konkretnymi życzeniami? I czy jak Pani widzi kobietę po raz pierwszy, to od razu ma Pani w głowie pomysł, propozycję dla niej?
Najpierw robię krótki wywiad z klientką. Pytam jaką biżuterię nosi, jakie kolory preferuje, czy lubi krótkie kolczyki, czy długie, jaki styl jej odpowiada. Klientki często coś sugerują, albo podsuwają mi pewne pomysły. Ale jeśli jakaś rzecz ma być zaprojektowana od początku bez wzorowania się stricte na innym produkcie, to taka rozmowa jest potrzebna.
Czy Pani zdaniem Polki potrafią gustownie dobierać biżuterię? Czy obserwując kobiece dodatki coś zwraca Pani uwagę? A może coś Panią irytuje?
Zauważyłam, że w wielu eleganckich butikach, proponuje się sztuczną biżuterię przy zakupie kreacji. To jest to z czym my – młodzi projektanci walczymy, bo taka kobieta (mimo, że elegancka) nie pomyśli już o oryginalnej biżuterii od projektanta, ponieważ mimochodem zakupi dodatki razem z sukienką w butiku. Sztuczna biżuteria zaczyna powoli zalewać nasz rynek. Ale mam nadzieję, że wiele jest jeszcze takich kobiet, które doceniają ręczną pracę i zaangażowanie projektanta w tworzenie biżuterii.
Rozmawiała Monika Miśta
Więcej projektów Agaty Krzyżanowskiej można zobaczyć na: www.agatakrzyzanowska.com i www.agatakrzyzanowska.blogspot.com
Na łamach naszego serwisu prezentujemy zaledwie kilka oryginalnych propozycji ze zbiorów autorki:
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.