ikona1234facet_dziecko
Ela Makos
24/06/2016

Małe wypadki dzieci

Wypadek może się przytrafić naszemu dziecku nawet wtedy, gdy bardzo na niego uważamy. Warto jednak wiedzieć, jak mu pomóc, kiedy wróci do domu z siniakiem, skaleczeniem czy stłuczeniem

Najmłodsi są nie tylko niezwykle ciekawi świata, ale i bardzo nierozważni. Nie zauważają zagrożeń, a co za tym idzie, często chcąc coś zobaczyć czy czegoś doświadczyć narażają się na niebezpieczeństwo. Dlatego też to poznawanie nowych rzeczy kończy się małymi wypadkami. Pierwszą pomoc w przypadku takich urazów można przeprowadzić samodzielnie, przy użyciu środków z domowej apteczki.

Nie ma chyba dziecka, które przetrwałoby całe swoje dzieciństwo bez stłuczeń i siniaków. Zazwyczaj okazja do tego przychodzi niespodziewanie. W trakcie uderzenia, np. o podłoże, naruszone zostają tkanki, wywołując obrzęk i krwiak, czyli znany nam siniak. Co zrobić, kiedy dziecko uderzy się lub przewróci? Przede wszystkim warto schłodzić miejsce stłuczenia przy pomocy kostek lodu zawiniętych w chustkę lub woreczek. Można również skorzystać z domowej apteczki i użyć do tego maści chłodzących. Takie zabiegi pozwolą na obkurczenie naczyń krwionośnych i zatrzymanie narastającego obrzęku i zasinienia.

Podczas biegania czy innych zabaw ruchowych bez problemu można się również nabawić skaleczeń lub otarć. W przypadku delikatnych zranień ryzyko dostania się brudu lub bakterii do głębszych warstw skóry jest minimalne, dlatego najczęściej wystarczy przemyć miejsce otarcia lub skaleczenia wodą, a jego okolice wodą i mydłem. Można też przeprowadzić dezynfekcję używając jodyny, wody utlenionej lub środków odkażających. Takie preparaty należy stosować bezpośrednio na ranę. Nie polewajmy rany spirytusem salicylowym, ponieważ przy głębszych skaleczeniach może powodować uszkodzenia tkanek. Po zakończeniu tych czynności na miejsce zranienia możemy przykleić plaster z opatrunkiem. W przypadku głębszych ran, utkwienia w niej przedmiotów lub zabrudzenia rany konieczny jest szybki kontakt z lekarzem.

Częstym przypadkiem są również oparzenia. Opatrywanie oparzeń powierzchniowych, a więc takich, które cechują się jedynie zaczerwienieniem, bez pęcherzyków, należy zacząć od schłodzenia bolącego miejsca. Można do tego wykorzystać np. wodę lub preparaty chłodzące. W przypadku lekkich oparzeń nie jest konieczne zakładanie opatrunku.

Z lekkimi urazami dzieci można poradzić sobie w domu. Ważne jest jednak przede wszystkim to, aby zapobiegać niebezpiecznym sytuacjom – nie spuszczać pociechy z oka podczas zabawy, zabezpieczyć w domu ostre krawędzie i nie zostawiać w zasięgu wzroku gorących przedmiotów oraz detergentów. Nie zapominajmy również o tym, że poważniejsze urazy należy jak najszybciej skonsultować z lekarzem.

Źródło: InnovationPR

ikona1234facet_dziecko
ikona1234facet_dziecko

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.