Choć Barcelona zawsze zachwyca swoim pięknem to tym razem nie ono rzuca się w oczy na wstępie. Jest rok 2011. Na ulice wychodzi mnóstwo osób, które sprzeciwiają się panującej władzy. Takie zachowania znaleźć można właściwie w każdym zakątku kraju. Ludzie w Hiszpanii stają się bowiem częścią zbiorowego protestu.
W trakcie tego zamieszania pojawia się informacja dotycząca kochanków zaginionych siedem lat temu. W opuszczonym podmiejskim domu zostają znalezione zwłoki zamordowanych w brutalny sposób kobiety i mężczyzny. Bardziej nawet niż samym odkryciem ciał policjanci są wstrząśnięci otaczającą je scenerią. Ktoś zadał sobie niemało trudu, by zapewnić ofiarom niesamowitą oprawę. Identyfikacja zwłok w tym wypadku nie jest żadnym problemem. Sprawą zniknięcia, które miało miejsce kilka lat wcześniej żyło wiele osób.
Śledztwem zajmuje się Héctor Salgado, którego autor przedstawił już w swoich poprzednich książkach „Lato martwych zabawek” i „Piękni samobójcy”.„Kochankowie z Hiroszimy” to jednak opowieść, w której będzie musiał zagłębić się w historii martwej pary. Toni Hill umiejętnie łączy ze sobą te trzy książki, ale i pozwala na to, aby każda z nich była traktowana jako osobna część.
Panował półmrok, jedyne światło wpadało przez otwór drzwi, więc ściany ukryte były w ciemności. Torres zaopatrzył wszystkich w latarki do przeszukania pomieszczeń. Leire wydała okrzyk zdumienia, widząc, na co sierżant, w roli przewodnika, skierował swoją.
Ludzie, którzy zamieszkali w tym domu, pokryli ściany wielkimi białymi płótnami, od podłogi po sufit. Fort i Leire dopiero po chwili zorientowali się, że sprawiają one wrażenie ołtarzowej nastawy, która zaczynała się po lewej stronie drzwi rysunkiem domu widzianego z zewnątrz. Od pierwszej chwili nie mieli wątpliwości, że artysta nie był zwykłym hobbystą. Nie tylko odtworzył dom w taki sposób, że był natychmiast rozpoznawalny, ale też potrafił oddać ideę osamotnienia i opuszczenia przez umieszczenie wokół niego kilku budzących grozę ptaków ze sztywnymi skrzydłami.
fragment książki
Źródło: Wydawnictwo ALBATROS
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.