Wszystko to znaleźć można jednak w książce „Życie tak zwyczajne” Weroniki Wierzchowskiej. Jej bohaterka Anna trafia na staż. Ma ona uczyć chemii w technikum, ale brak doświadczenia oraz odpowiedniego przygotowania do zawodu sprawia, że powoli zaczyna przyciągać kolejne kłopoty. Nie radzi sobie również w kontaktach z uczniami i nauczycielami, przez których czuje się na dodatek poniżana.
Nic dziwnego, że z czasem przychodzi załamanie oraz zrezygnowanie. Chce zakończyć swoje poczynania pedagogiczne, wszystko zmienia jednak pewien tajemniczy dziennik, który trafia w jej ręce. Badając jego historię, poznaje losy kilku nauczycielek i guwernantek żyjących wcześniej, począwszy od XIX wieku, i jak ona borykających się z przeciwnościami losu.
Historie pięciu kobiet, które, choć dzielą je lata i warunki życia, są sobie zadziwiająco bliskie. Wszystkie bowiem mężnie stawiają czoło przeszkodom na swoich drogach oraz uczą się czerpać siłę i życiową mądrość z własnego doświadczenia i od siebie nawzajem.
Z czasem Anna zaczyna jednak wprowadzać do swojego życia zmiany. Na zmiany zdecydowała się również sama autorka książki. Niedawno przerwała karierę, zrzuciła 30 kilogramów i wyprowadziła się na wieś. Obecnie zawodowo związana z malutką firmą kosmetyczną. Chwile niezajęte wymyślaniem i wytwarzaniem kremów, żeli i serum odmładzających poświęca córce, domowemu kucharzeniu oraz grzebaniu w starych książkach, które bardzo kocha. Zamiłowanie do dawnych historii i wymyślania własnych próbuje połączyć, tworząc opowieści o życiu kobiet: tych współczesnych i tych żyjących w dawnych czasach.
Źródło: Prószyński Media
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.