Michal Karas
27/05/2017

Aditi Wanchoo: Misja – walka z niewolnictwem

Kierowniczka Adidasa Aditi Wanchoo wyruszyła na misję. Jej cel to wyeliminowanie niewolniczej pracy z łańcucha logistycznego firmy. Uważa, że zrobi to, dając ludziom technologię do walki o swoje

Z doświadczeniem w corporate social responsibility w firmie konsultingowej Accenture, Aditi Wanchoo przyszła do pracy na nowo stworzonym stanowisku w firmie Adidas 18 miesięcy temu. Marka sportowa należy do nielicznych, które stworzyły posadę dedykowaną walce z niewolnictwem.

W ostatnich latach współczesne wcielenie niewolnictwa zyskało spory rozgłos, powodując wzmożone zainteresowanie tym procederem instytucji regulujących, a także samych konsumentów. Chodzi o zagwarantowanie, że w łańcuchu logistycznym wielkich firm nie będzie pracy przymusowej, pracy dzieci czy innych form niewolnictwa.

Ponieważ firmy obuwnicze i odzieżowe polegają na outsourcingu, właśnie odzież i obuwie sportowe stały się przedmiotem krytyki. Wanchoo zapewnia, że Adidas dokłada starań w celu poprawy sytuacji od kiedy ujawniono, że piłki na Mistrzostwa Świata 1998 zostały wykonane przez dzieci w Indiach i wyszło na jaw, że firmy nie mają kontroli nad powstawaniem swoich produktów.

Rządy tworzą nowe prawa do walki z tym problemem, jak ustawa podpisana w Wielkiej Brytanii w 2015 roku, która wymusza na firmach dokumentowanie, że ich produkty powstają bez udziału pracy niewolniczej.

– Okazało się, że Ustawa o Współczesnym Niewolnictwie w Wielkiej Brytanii czy niedawne inicjatywy legislacyjne z Francji i Australii pomogły wprowadzić ten temat na spotkania zarządów wielkich firm – mówi Wanchoo w rozmowie z Thomson Reuters Foundation.

– Moje stanowisko powstało, by zbudować partnerstwa i niwelować ryzyko udziału pracy niewolniczej w łańcuchu logistycznym, zwłaszcza na drugim i trzecim szczeblu produkcji, tj. u dostawców materiałów i w szwalniach/fabrykach – mówi Wanchoo.

Walk Free Foundation szacuje w swoim Global Slavery Index, że na świecie jest aktualnie ok. 46 mln niewolników. Z kolei ONZ postawił za cel wyeliminowanie problemu pracy dzieci do 2025 roku, a pracy niewolniczej do 2030.

Wanchoo mówi, że walka z problemem ma wiele frontów, a jeden z nich to współpraca z innymi instytucjami. Chodzi o instytucje pozarządowe, same rządy, a także podwykonawców/dostawców. Ci ostatni są szkoleni w zakresie takich praktyk, jak wymuszone odpracowywanie długów czy obowiązkowe opłaty rekrutacyjne dla pracowników.

Technologia ma dać pracownikom głos

Aditi Wanchoo zapewnia, że Adidas dąży do zaoferowania robotnikom narzędzi do zgłaszania takich problemów i tym samym eliminowania niewolnictwa na rzecz lepszych warunków pracy. Firma ma „gorące linie” dla pracowników, których w Chinach, Indonezji, Wietnami i Kambodży ma ok. 300 tysięcy! Tym samym daje im możliwość anonimowego zadawania pytań, zgłaszania sugestii czy obaw za pomocą SMS-a czy aplikacji mobilnych do komunikacji.

Okazało się jednak, że to nie wystarcza. Dlatego Adidas w 2016 wdrożył w Chinach pilotażowy projekt specjalnych aplikacji umożliwiających zgłaszanie problemów. Dane są później zbierane i analizowane. Docelowo Wanchoo chce wprowadzić to narzędzie we wszystkich 105 głównych fabrykach Adidasa w ciągu pięciu lat, by następnie przejść do drugiego szczebla, czyli dostawców półproduktów.

W Turcji podobne narzędzia pozwoliły ujawnić przypadki zatrudniania dzieci czy odkryć nielegalnie zatrudnionych imigrantów z Turkmenistanu. Tymczasem w Azji zgłaszane są przypadki nadużyć przez przełożonych, problemy z pensjami czy żywieniem.

Wanchoo poinformowała, że takie działania bardzo szybko przynoszą korzyści. W zeszłym roku kampania KnowTheChain uznała Adidasa za najlepszą spośród 20 wielkich firm, właśnie dzięki wysiłkom na rzecz eliminacji pracy przymusowej czy handlu ludźmi. – Chcemy, by dla pracownika było to tak łatwe i tak pozbawione ryzyka, jak to tylko możliwe – mówi Wanchoo o pomyśle aplikacji do zgłaszania nadużyć. Na co dzień pracuje w Hong Kongu, gdzie ma oficjalny tytuł „senior manager – development partnerships, social and environmental affairs”.

Przyznała podczas rozmowy, że jej zabiegi niekoniecznie spotykają się z radością podwykonawców czy dostawców, którzy za wszelką cenę chcą zaoferować jak najniższe ceny za swoje usługi. – Czasami napotykamy na opór dostawców, ale chcemy z nimi pracować i pokazać, że w dłuższej perspektywie pomoże im to, choćby dzięki lepszej komunikacji, transparentności, produktywności i utrzymywaniu pracowników na dłużej – relacjonuje Wanchoo.

Reportaż autorstwa Belindy Goldsmith, redakcja Alisy Tang, zdjęcie Shanshan Chen, Thomson Reuters Foundation. Tłumaczenie na polski Michał Karaś

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.