Bób pozostaje nieco na uboczu w wielu regionach Polski, a szkoda. Skórka tej strączkowej rośliny jest bogata w składniki odżywcze, z kolei miąższ to bogactwo białka, które może stanowić substytut mięsa. I choć bób jest bardzo kaloryczny, to ma tzw. dobre kalorie – nie odkłada się w organizmie, daje uczucie sytości na długo i nawet gotowany zachowuje wiele korzystnych właściwości.
Wszystkie powyższe informacje przemawiają za tym, by tego lata wprowadzić bób do diety lub zwiększyć jego udział. Tym bardziej, że wraz z najcieplejszymi miesiącami cena tego przysmaku spada. Dlatego proponujemy pyszną pastę, idealną do kanapek na śniadanie, lunch czy kolację.
Składniki:
- bób świeży – 500 g
- pasta tahini – 4-5 łyżek
- czosnek – 2 ząbki
- sok z cytryny – 3-4 łyżki
- przegotowana, zimna woda – 1 łyżka
- mięta – kilka listków
- sól i pieprz – do smaku
- ostra papryka w proszku – szczypta
- chleb pełnoziarnisty – 6 kromek
Przygotowanie: Bób płuczemy i wrzucamy do wrzącej wody. Gotujemy przez ok. 5 minut aż będzie miękki. Bób odcedzamy, lekko schładzamy, obieramy z łupinek i przekładamy do blendera. Dodajemy pastę tahini, obrany czosnek, listki mięty, sok z cytryny, wodę. Blendujemy na gładką masę i doprawiamy solą, pieprzem i ostrą papryką. Całość można udekorować ziołami lub ziarnami, np. pietruszką, siemieniem lnianym czy sezamem.
Smacznego i na zdrowie!
CytujSkomentuj
Przepis wydaje się świetny. Zamówiłam blender na galerialucznik.pl chyba 10 minut temu a tu nagle taki przepis hahha Jak przyjdzie na pewno spróbuję!
CytujSkomentuj
Lato = bób tylko obieram ze skórki, bo wydaje mi się za twardy ze skórką i nie czuję smaku. Ale znam osoby, które jedzą ze skórką. Pasty z bobu też lubię, wychodzę z założenia że im mniej tym lepiej i czasem sypnę szczyptę ziół i odrobinę oliwy i tyle. Pyszne!