Eksmagazyn.pl

Co Cię najbardziej fascynuje?
Anna Jarocka: Od zawsze fascynowało mnie „życie”, które jest największym darem od losu (i naszych rodziców), jaki mogliśmy dostać, a że nic nie trwa wiecznie, to staram się go chłonąć do maximum.

Jak wyobrażasz sobie swoją zawodową przyszłość za kilka lat?
Pomimo tego, że w życiu chciałabym osiągnąć wiele, to nie myślę o przyszłości. Żyję tu i teraz. Z doświadczenia wiem, że planowanie kilka lat do przodu swojego życia nie ma najmniejszego sensu. Nie wiem co szykuje mi los i nikt mi nie zapewni, że za kilka lat będę KIMŚ. Czas pokaże jak potoczy się moje życie.

Co starasz się przekazać obserwującym Cię fanom?
Obserwującym mnie fanom staram się przekazać „siebie”. Swoje myśli, spostrzeżenia, uwagi, doświadczenia i mnóstwo innych rzeczy. Należę do osób szczerych do bólu, więc u mnie nie znajdzie się „fałsz”.

Co sprawia Ci w pracy największą radość?
Co w pracy sprawia mi radość? Wszystko! Zależy o jakiej pracy mówimy: zawodowej, domowej czy blogerskiej? Osobiście te trzy czynności uważam za pracę i wszystkie trzy sprawiają mi ogromną radość. Obecnie jestem na urlopie wychowawczym, więc wychowywanie dzieci jest moim priorytetem i pracą. Tak, prowadzenie domu uważam za pracę i to przyjemną pracę. Opieka nad dziećmi i domem sprawia mi ogromną radość. Natomiast blogowanie jest moim hobby i moim oderwaniem od codzienności.

Co chciałabyś przekazać innym kobietom, aby uwierzyły w siebie i w swoje możliwości?
Na myśl przychodzi mi jedno zdanie: „Zawsze wybieraj działanie. Nigdy się nie wycofuj, nigdy nie uciekaj” – Osho.

Największe marzenie przed Tobą to?
Podróż dookoła świata – to jest moje marzenie.

Jaka jest Twoja definicja sukcesu?
„Winda wioząca na szczyt sukcesu jest zepsuta. Musisz dojść tam po schodach – stopień po stopniu.” – Joe Girard.

Zapraszam na: https://blogerka-wszystkiego-testerka.blogspot.com/

Rozmawiała: Agnieszka Słodyczka