Ma pani ogromne doświadczenie w bankowości i finansach. Proszę powiedzieć, dlaczego zdecydowała się pani akurat na taką branżę i czego nauczyły panią lata praktyki?
Agnieszka Kluczka Consulting: Można powiedzieć, że od dziecka świat finansów i biznesu był dla mnie ważny i istniał w moim życiu za sprawą moich rodziców. Mój tata, w latach transformacji ustrojowej, w roku 1989 założył swoją działalność gospodarczą a mama była główną księgową w jednej z instytucji administracji państwowej. Stąd też, finanse były dla mnie naturalnym kierunkiem. Kiedy byłam dzieckiem, rodzice świadomie uczyli mnie odpowiedzialności za pieniądze i zachęcali mnie jednocześnie do ich zarabiania poprzez wykonywanie prostych prac. Dzięki temu, szybko nauczyłam się, że pieniądze są ważne i że warto poszukiwać możliwości ich zarobienia. Pieniądze dają styl życia, jaki chcemy wieść, możliwość wyboru oraz realnej pomocy tym, którzy jej potrzebują.
Lata praktyki w branży bankowej nauczyły mnie ustalania sobie celów finansowych i odpowiedzialnego zarządzania finansami. Widać, że w naszym społeczeństwie, w obszarze finansów, jest jeszcze wiele do zrobienia. Stąd mój zapał do tego, by uświadomić Polkom jak ważne są pieniądze w ich życiu i że warto wziąć odpowiedzialność za ten szalenie istotny obszar naszego życia.
Jaka misja przyświeca pani działalności?
Wszystko, co robię, jest po to, by pokazać innym, że jeśli tylko tak zdecydują i będą w pełni zdeterminowani, to mogą żyć na własnych warunkach. Mogą w pełni decydować o sobie: o tym jak wygląda ich styl życia, stan finansów oparty na szeroko pojętej niezależności i wolności finansowej, i że jedyną właściwą opcją jest życie na 100 proc. swojego potencjału. Stąd też, dostępne są na mojej stronie www.agnieszkakluczka.pl oraz na moim fanpage’u na FB Agnieszka KluczkaCONSULTING, publikacje na temat szeroko pojętej niezależności finansowej, osiągania celów osobistych i zawodowych oraz zarządzania finansami. Napisałam też dwie książki. Jedna z nich jest już w sprzedaży, to ,,Amerykańscy Multimilionerzy. Nawyki i sposoby myślenia, które zbudowały fortuny”. Zawiera ona aż 32 niesamowicie skuteczne strategie na osiąganie celów biznesowych i prywatnych zaczerpnięte z obserwacji najskuteczniejszych self-made amerykańskich multimilionerów.
Druga z moich książek, jest już w przedsprzedaży a lada chwila będzie dostępna, to ,,Niezależność finansowa w pół roku”. W całości jest poświęcona zarządzaniu finansami oraz budowaniu własnej niezależności finansowej. Odbiorcy znajdą również na mojej stronie wskazówki dotyczące zarządzania pieniędzmi i dotyczące efektywności w życiu zawodowym i prywatnym.
Fot. Marcin Rakowski
Jest pani menadżerem jednego z najskuteczniejszych zespołów sprzedaży w branży bankowej. Proszę powiedzieć, jaka jest pani recepta na sukces?
Współpraca z zespołem i codzienne zarządzanie celami. Nie ma innej drogi jak wspólne działanie w realizacji celu. Jednocześnie, obsługa klienta na wysokim poziomie gwarantuje, że klient chętnie wraca i zostaje z nami na lata. W mojej branży, która jest wysoce konkurencyjna to właśnie obsługa klienta jest kluczowym czynnikiem.
Czy Polacy potrafią oszczędzać? Jakie są pani wnioski?
Poprzez moją wieloletnią obserwację, w jaki sposób Polacy zarządzają swoimi finansami i w jaki sposób podejmują decyzję finansowe, z przykrością muszę stwierdzić, że większość z nas nie oszczędza i nie zajmuje się obszarem własnych finansów. Obecnie, jeszcze niewielki procent Polaków odkłada część swoich zarobków. Większość społeczeństwa nie wyznacza sobie celów finansowych i nie pokłada należytej uwagi w tworzeniu swojej finansowej przyszłości. Jeszcze bardziej istotny jest chwilowy, teraźniejszy ,,szpan’’ i nadmierne zadłużenie. Wynika ono z faktu, niektórzy ulegają zachciankom, na które ich (jeszcze) nie stać.
Pani książki dotyczą m.in. edukacji finansowej. Proszę powiedzieć jak bardzo ważna jest edukacja Polaków w tym temacie? Co stara się pani przekazać w swoich publikacjach?
Przekazuję w swoich publikacjach bardzo ważną informację, mianowicie: „Tylko i wyłącznie my sami, poprzez swoje działanie jak i jego zaniechanie kształtujemy obszar naszych finansów”. Warto wziąć odpowiedzialność, za to jak wygląda stan naszego konta bankowego i świadomie zacząć nie tylko zarządzać swoimi pieniędzmi, ale również zarabiać ich więcej. W moich publikacjach znajdziecie konkretne wskazówki jak zacząć to robić.
Jak ocenia pani przedsiębiorczość kobiet w Polsce?
Bardzo pozytywnie. Coraz więcej kobiet zdaje sobie sprawę, że zarabianie pieniędzy jest tak samo ważne jak dbanie o zdrowy styl życia. Byłam świadkiem tego, jak poprzez niezaradność finansową, wiele kobiet nie mogło, np. w pełni decydować o losie własnych dzieci, ponieważ zawczasu nie dołożyły starań do tego, by pracować zarobkowo i odłożyć pewną kwotę pieniędzy, która pozwoliłaby im w pełni decydować o swoim życiu. To smutne, dlatego postanowiłam, że zajmę się tym bardzo istotnym tematem, jakim są finanse osobiste kobiet. Coraz więcej kobiet chce być niezależnymi finansowo i mieć możliwość wyboru, bo to właśnie dają pieniądze. Kobiety były i są przedsiębiorcze. Ważne jednak, aby przekładały to na sukcesy zawodowe i satysfakcję ze stanu swoich finansów.
Co jest podstawą w wiedzy o inwestowaniu środków finansowych?
Podstawą jest właśnie wiedza o rodzaju inwestycji, która nas interesuje. Gorąco zachęcam kobiety, by zanim zdecydują się przekazać w zarządzanie swoje pieniądze jakieś instytucji lub konkretnemu doradcy, dowiedziały się jak najwięcej na temat branży, w której chcą pomnożyć swoje zasoby. By wzięły odpowiedzialność za to, co się stanie z ich pieniędzmi. Dajmy sobie czas na wybór, naszym zdaniem, najlepszej dla nas, formy inwestowania. Poczytajmy, poszukajmy różnych możliwości i zaczerpnijmy wiedzy na temat różnych możliwości zanim zdecydujemy. Czy to będą akcje, nieruchomości, towary czy innego rodzaju formy inwestowania, to warto wiedzieć dużo na ten temat. Dajmy sobie czas na podjęcie decyzji, to może być bardzo ważne dla kondycji naszych finansów.
Jakie cechy zawodowe zaprowadziły panią do tego miejsca, w którym znajduje się pani obecnie?
Jest kilka cech, które moim zdaniem pomagają w prowadzeniu biznesu i realizacji celów, które każdy skuteczny przedsiębiorca posiada albo powinien w sobie wykształcić. Moje kluczowe cechy, które pomagają mi iść naprzód:
- Odpowiedzialność za działanie lub jego brak. To znaczy, że przejmuję kontrolę nad sytuacją, niekiedy bardzo trudną i nawet, jeśli pójdzie coś nie tak, to nie szukam winnych, ale szukam rozwiązań i wyciągam wnioski, zastanawiam się, czego ta sytuacja mnie nauczyła i co mogę zrobić następnym razem, by podobne zdarzenie nie miało miejsca;
- Szybkie podejmowanie decyzji. W biznesie i w życiu czasami trzeba szybko podjąć decyzję i jednocześnie ryzyko. To zawsze ja jestem osobą, która zachęca również innych do podejmowania działań, wychodzenia ze swojej ,,strefy komfortu’’ i wystawiania się na ,”ryzyko” złej lub bardzo dobrej decyzji, jak się z czasem okazuje, i to zdecydowanie częściej (śmiech);
- Konsekwencja w działaniu. Nie ma na mnie mocnych, kiedy zdecyduję, że chcę coś zrobić. Jestem bardzo konsekwentna w biznesie. Cele są po to wyznaczone, by je zrealizować a wartości wyznaczone muszą być osiągane, w innym przypadku, po co w ogóle zadawać sobie trud ich wyznaczania? Zauważyłam, że większość osób jest dla siebie bardzo pobłażliwa. To oznacza, że szybko się zniechęcają i nie realizują swoich założeń. Co gorsza, oznacza to, że nie dotrzymują słowa danego samemu sobie. To bardzo ważne, żeby być wobec siebie bardziej fair i dążyć do mety pomimo trudności;
- Efektywność w działaniu i pracowitość. Jestem aktywna zawodowo ponad 12 godzin dziennie. Wiele czasu przeznaczam na rozwój swoich kompetencji menedżerskich i jako właścicielki biznesu. Stąd studia MBA, szkolenia i kursy, w których uczestniczę, kilka razy w roku, zarówno w Polsce jak i w USA. Nie ma przypadkowości w moim planie dnia. Niekiedy pytano mnie czy mam czas dla swoich bliskich i czy nie jestem pracoholiczką? Nie uważam się za pracoholiczkę, pracuję, ponieważ uwielbiam to, co robię i czas wtedy płynie inaczej. Jeśli nie wyjeżdżam nigdzie poza miejsce zamieszkania, to codziennie spędzam czas z moim synem i odrabiam z nim lekcje. Często towarzyszy mi również w moim spotkaniach biznesowych, jeśli chce. Zarówno biznes i sprawy prywatne to moje życie, więc obu obszarom poświęcam wiele uwagi.
Co dla pani jest kluczowe w prowadzeniu własnej działalności biznesowej?
Rozwój a jednocześnie lojalna i wzorowa współpraca pomiędzy kadrą zarządzającą a pracownikami. To odpowiedzialność i rzetelne wykonywanie swoich obowiązków przez obie strony tego biznesowego równania. Wiąże się to ściśle z pewną dojrzałością biznesową i zawodową. Czasami trzeba podjąć ryzyko i wtedy wiem, że jako właścicielka i menedżer jestem w tej decyzji osamotniona i biorę całą odpowiedzialność na siebie, to oznacza, że kontroluję proces i mam realny wpływ na biznes. Poza tym, samo podejście do klientów jest bardzo ważne. Zawsze podchodzę bardzo poważnie, do jakości obsługi klienta, bo to może być znacząca przewaga konkurencyjna nad innymi w danej branży. Należy pamiętać, że równanie biznesowe ma 3 zmienne, które muszą idealnie współgrać: właściciele/inwestorzy, współpracownicy, klienci. Tylko synergia tych trzech elementów gwarantuje sukces w biznesie.
Jest pani także mówcą motywacyjnym. Proszę powiedzieć, co panią motywuje do działania?
Motywują mnie moje cele, które sobie wyznaczyłam jakiś czas temu, i które mam jeszcze przed sobą oraz wizja tego jak będzie wyglądało moje życie i życie moich najbliższych, kiedy je już zrealizuję. Motywuję mnie, jak pozytywny wpływ będzie to miało na innych ludzi, mam tu na myśli przede wszystkim kobiety, które mam nadzieję zainspirują się moimi działaniami i zechcą pod ich wpływem, również zrealizować własne. To, kiedy otrzymuję wiadomości od kobiet, które wprost piszą, że uświadomiłam im jak ważne jest stać się odpowiedzialnym za sferę finansową i zrobić coś realnego w kierunku niezależności finansowej. Moje cele są poniekąd moją codzienną dawką ,,suplementacji’’, która utrzymuje mnie w codziennym działaniu na wysokim poziomie aktywności.
Jak zmotywowałaby pani wszystkie kobiety, by miały odwagę do działania, spełnienia i samorealizacji?
My, kobiety jesteśmy fantastycznie przygotowane do odnoszenia sukcesów i realizacji swoich marzeń: jesteśmy konsekwentne (uczymy tego również swoje dzieci), zdeterminowane i sumienne. Jedyne, co nas powstrzymuje to to, że same nie dajemy sobie przyzwolenia na osiąganie sukcesów. Co przez to rozumiem? Za bardzo koncentrujemy się na innych, przeważnie na najbliższych, mężu, dzieciach i wykonywaniu jak najlepiej ról społecznych, takich jak bycie mamą czy żoną. Za mało działamy i za mało skupiamy się na realizacji swoich celów biznesowych, zawodowych i związanych ściśle z niezależnością finansową. Chcę powiedzieć kobietom: „Najpierw zadbaj o siebie!”
Wiem, że teraz część czytelniczek może się zdziwić. Jak to, najpierw zadbaj o siebie? Przecież to takie egoistyczne, jestem mamą, jestem żoną, to o moich bliskich powinnam troszczyć się w pierwszej kolejności… Otóż, podobnie jak w sytuacji kryzysowej w samolocie, kiedy ciśnienie spada to zakładasz najpierw sobie maskę tlenową a dopiero później zakładasz ją dziecku lub osobie, która jest pod twoją opieką. Podobnie jest z finansami. Konieczne jest, aby kobiety o nie zadbały i zrobiły to dla siebie, a dopiero później dla innych. W kwestii pieniędzy ważne jest, żeby wyjść z archetypu „Matki Opiekunki”, która zajmuje się wszystkimi dookoła i zaniedbuje swoje potrzeby albo udaje, że ich nie ma. Oczywiste jest, że kobiety kierują się jak najlepszymi intencjami, ale w kwestii pieniędzy to tak naprawdę nie działa. Żeby mogły zatroszczyć się o innych, muszą zatroszczyć się o siebie. Nie namawiam do narcyzmu, ale do tego, żeby kobiety ,,stały stabilnie finansowo na nogach”, jak opoka swojej rodziny i swojego życia. Naprawdę warto!
To dlatego, poprzez swoją działalność promuję wśród kobiet odpowiedzialność za finanse i niezależność finansową, która przecież stanowi również o ich poczuciu wolności i realnym wpływie na jakość ich życia oraz ich najbliższych. Wierzę, że niezależne finansowo kobiety mogą przekazywać poprawne wzorce dotyczące pieniędzy kolejnym pokoleniom i być wzorem finansowej zaradności dla swoich bliskich a to z kolei tworzy zamożnych, pewnych siebie ludzi, którzy mają wiele możliwości wyboru pracy, kariery, szkoły, miejsca zamieszkania, stylu życia. Bo pieniądze dają możliwości wyboru.
Słyszałam, że jest pani fanką motocykli! Skąd takie zainteresowanie u pani? Co fascynuje panią w motocyklach?
Miłością do motocykli ,,zaraził’’ mnie mój mąż (śmiech). To, co kocham w tym sporcie najbardziej to poczucie wolności i adrenalinę, kiedy jedzie się motocyklem oraz to, że motocykliści traktują siebie wzajemnie jak jedną wielką rodzinę. Witają się na drodze poprzez chociażby zwykłe podniesienie dłoni i zawsze pomagają sobie podczas awarii na drodze, zwracają się do siebie bezpośrednio na „ty”, bez względu na wiek czy pozycję społeczną. Być motocyklistą to przynależeć do jednej, wielkiej Motocyklowej Rodziny!
Rozmawiała: Agnieszka Słodyczka (Jarząbek)
CytujSkomentuj
Racja. Skąd się wzięło to ze o pieniądzach się nie rozmawia? Powinno, od dziecka. Ze jest to narzędzie jak każde inne ale jakieś ogarnięcie w temacie powinno byc
CytujSkomentuj
No świetnie, że wreszcie o niezależności finansowej kobiet zaczyna się mówić w taki sposób – otwarcie. Przecież kobieta, która ma swoje pieniądze jest myślę dla mężczyzny jeszcze atrakcyjniejsza – bo nie uwiesza się na nim jak na skarbonce. Co więcej – nigdy nie wiadomo jak potoczy się życie, czy mąż-partner pracy nie straci i nie trzeba będzie wziąć odpowiedzialności za rodzinę. I zawsze jeszcze zastanawiała mnie jedna kwestia – jak chcesz mu kupić prezent, i nie masz swoich pieniędzy, i korzystasz z jego pieniędzy, to tak finalnie to chyba on ten prezent kupuje sobie sam?
CytujSkomentuj
Albo czy nie znajdzie sobie innej pani, najczęściej w pracy właśnie. I lata zajmowania się tylko domem i dziećmi okazują się nieważne jako jej wkład.