Podkreślić należy, że udział sektora ICT w tworzeniu polskiego PKB to obecnie ok. 8 proc., a według szacunków resortu gospodarki do 2020 r. wzrośnie nawet do 15 proc. Jak kobiety odnajdują się w branży IT? Postanowiliśmy zapytać u praktyków, czyli w Kotrak S.A. –prężnie rozwijającej się międzynarodowej firmie, którą założyła właśnie kobieta!
Liczba kobiet, które uczą się programowania stale rośnie i choć dziś odsetek tych, które szkolą się do pracy w IT wynosi już 28 procent, to wciąż jest ich za mało. Co ciekawe, w zawodzie programisty nie jest wymagane wyższe wykształcenie informatyczne. Według raportu Hays nie posiada go 39 proc. kobiet pracujących w IT. Potwierdzają to praktycy.
Kobiecy pierwiastek w Dolinie Krzemowej
Za pięć lat w samych Stanach będzie milion nowych miejsc pracy w IT. Jest to główny powód, dla którego firmy bardzo silnie starają się już teraz przyciągnąć do siebie przyszłych pracowników, w tym także kobiety. W Polsce zauważalny jest trend, aby firmy współpracowały z kobiecymi organizacjami technologicznymi.
Amerykański biznes IT nadal pozostaje głównie męską domeną: liczba firm technologicznych w Dolinie Krzemowej założona przez kobiety stanowią tylko 3 procent. Jarno Heinonen, fiński profesor z Uniwersytetu w Turku, wyjaśnia to zjawisko na dwa sposoby: po pierwsze, kobiety mają tendencję do wyboru zawodów w sektorze publicznym, takich jak edukacja i zdrowie. Tym samym istnieje znacznie mniejsza szansa, aby na którymś etapie swojej drogi zawodowej stały się przedsiębiorcami. Drugi powód wiąże się ze stereotypowym postrzeganiem płci żeńskiej, które konotuje uprzedzenia w branży technologicznej: większość startupów to młode, w przewadze męskie zespoły, a wszystko, co odbiega od tej „normy”, wygląda dziwnie.
Jednak negatywny stereotyp kobiety w IT powoli zanika; głównie dzięki mediom i kobietom odnoszącym sukcesy w branży, które zmieniają nastawienie i promują feminizację branży IT. Niedawno w TechCrunch ukazał się artykuł poświęcony zwiększeniu liczby kobiet na kierowniczych stanowiskach startupów technologicznych. Wynika z niego, że w ciągu ostatnich pięciu lat liczba zarejestrowanych na Crunchbase firm kierowanych przez kobiety wzrosła pięciokrotnie, ze 117 do 555. W chwili obecnej średnio 18 proc. nowych firm na całym świecie to inicjatywy kobiet.
Polski wzór
Jeżeli jednak nie widzimy silnych kobiet w IT trudno wyobrazić sobie, że jest tam dla nich miejsce. Nawet jeżeli w sali konferencyjnej siedzą kobiety i mężczyźni, to wiele osób z góry zakłada, że kobiety są tam zaledwie asystentkami prezesów. Tymczasem na kierowniczych stanowiskach w tej jeszcze do niedawna bardzo męskiej branży, zasiada coraz więcej kobiet. – Co więcej, mamy przykłady takich kobiet, które z powodzeniem prowadzą i rozwijają firmy technologiczne – podkreśla Daria Zając, HR biznes partner z Kotrak S.A., firmy IT założonej ponad 25 lat temu przez Irenę Kurdziel.
Kotrak powstawał w czasach, kiedy rynek IT w Polsce dopiero zaczynał się rozwijać. Tymczasem dziś, z kilkuosobowej inicjatywy zamieniła się w firmę o międzynarodowym zasięgu działającą z sukcesami na pięciu kontynentach. Tego typu sukces może być doskonałym wzorem dla wszystkich adeptek pracy w IT. Przykładem na to, że płeć nie jest przeszkodą w konkurencyjności, gdyż na co dzień liczą się wysokie kompetencje, wszechstronne umiejętności i wyczucie rynku.
Plusy obecności kobiet w IT
- Obecnie w każdym z zespołów w KOTRAK S.A. jest przynajmniej jednak kobieta, a jak pokazują badania, różnorodne zespoły przynoszą większą wartość biznesową i można zaryzykować stwierdzenie, że są bardziej kreatywne– zauważa Daria Zając.
A jak ocenia same kobiety w branży IT na przykładzie Kotrak S.A.? – Świetnie komunikują się z innymi pracownikami są dociekliwe, a ich wiedza oraz kompetencje są na wysokim poziomie. Co ważne, lubią dzielić się wiedzą, co stanowi niewątpliwą korzyść dla zespołu – dodaje Daria Zając.
Korzyści z pracy w branży IT są duże dla samych kobiet. Po pierwsze mowa o statystycznie wysokich wynagrodzeniach w tym segmencie, po drugie – rąk do pracy w technologiach informatycznych stale potrzeba, po trzecie – kompetencje i umiejętności są tu podstawą. Plusem może być również forma zatrudnienia. Co ciekawe, według raportu Hays, jeśli chodzi o formę zatrudnienia kobiet w IT, to dominuje umowa o pracę na czas nieokreślony (42 proc.), a następnie na czas określony. Trzecią pod względem popularności formą zatrudnienia jest samozatrudnienie. Mimo, że znaczna liczba respondentek, które brały udział w przygotowaniu cytowanego raportu to osoby poniżej 24 roku życia, to popularne w innych branżach staże są podstawą współpracy jedynie w 3,6 proc. przypadków. Jak podkreślają autorzy raportu, staże i praktyki w IT są rzadsze, ponieważ rynek pracowników jest bardzo chłonny. Brakuje talentów i od pierwszego dnia chce się je zatrzymać w ramach organizacji i firm. Firmy chcą zabiegać o pracowników o małym doświadczeniu, którzy mają potencjał rozwojowy.
Dagna Starowieyska
Materiał powstał we współpracy z firmą Kotrak S.A.
CytujSkomentuj
Kobiety radzą sobie doskonale w branży IT. Co prawda nadal na politechnikach jest więcej mężczyzn, ale ten krzywdzący mit powoli ginie w zdezreniu z rzeczywistością, która dobitnie pokazuje, że kobiety tak samo nadają się do nauk ścisłych jak płeć brzydsza. Sporo jeszcze nam zostało do naprawienia, ale dobre przykłady sa potrzebne!
CytujSkomentuj
No i bardzo dobrze. Kobiety mają wiele do zaoferowania zawodowo i niech to pokazują.