W czasach kiedy siłownie i kluby fitness dostępne są niemal na każdym rogu, zawód trenera personalnego jest tak pożądany, że staje się pełnoetatowym zajęciem, a królowymi social mediów, bijącymi rekordy popularności są fit-coache jak np. Ewa Chodakowska czy Anna Lewandowska, chyba niewielu z nas nie uprawia żadnej dyscypliny sportowej.
Czy to wyciskanie ciężarów pod okiem trenera, popularny cross fit, czy też jazda na rowerze, bądź modny wśród kobiet pole dance – każda forma ruchu jest dobra. Istnieje jednak sport, który od lat nie schodzi z czołówki rankingu najpopularniejszych form ruchu. Mowa o bieganiu.
Biegnij Forest, biegnij!
Bieganie to sport, który w porównaniu z wieloma innymi jak np. koszykówka, siatkówka czy lekkoatletyka nie wymaga rygorystycznych uwarunkowań genetycznych. To czy i jak bardzo wyczynowo możemy biegać, zależy oczywiście nie tylko od naszych chęci i siły, ale także od stanu zdrowia. Poza przypadkami kiedy zabroni tego lekarz, bieganie uważane jest jednak za zdrowe i, sądząc po liczbie uprawiających ten sport osób, również przyjemne. Popularność joggingu jest olbrzymia już od wielu lat i z roku na rok wzrasta. Coraz częściej podczas porannych podróży do pracy zobaczyć możemy biegaczy, coraz więcej osób biega z psami czy choćby na bieżni na siłowni. Jak w każdym sporcie, tak i w tym zdarzyć się mogą kontuzje. Aby im zapobiec, nieodłącznym elementem treningu musi być rozgrzewka i rozciąganie. Nie bez znaczenia jest także to w czym biegamy.
Kiedy zaczynamy przygodę z bieganiem, pierwszym krokiem jest skompletowanie odpowiedniego ekwipunku. Zaczynamy więc od odpowiedniego obuwia. Buty do biegania różnią się bowiem od innych sportowych. Dzięki nim nasza stopa pracuje prawidłowo, a co za tym idzie, jest mniej narażona na wszelkie urazy. Jest nam też wygodniej i po prostu lżej nam się biega. A jak wygląda kwestia ubrania? Często jest ono bagatelizowane. Osoby traktujące jogging jako hobby stawiają na zwykłe sportowe ubranie, a więc dresy, a do nich bluza czy podkoszulek. Ci bardziej zaawansowani wybierają odzież kompresyjną, która pomaga im w osiąganiu lepszych wyników, ale także np. stabilizuje mięśnie. A co z bielizną?
U kobiet problemem podczas biegania jest biust. Co zrobić by trzymał się stabilnie w jednym miejscu, nie falował zbyt mocno, nie obciążał, ale też był na tyle podtrzymany, aby nie dopuścić do odparzeń? Wielu producentów damskiej bielizny zadbało już o to, aby nawet ten naprawdę wydatny biust nie stanowił kłopotu. Na rynku dostępnych jest bowiem wiele staników sportowych, odpowiednich do biegania.
Bieganie to sport, który dla wielu osób stanowi przyjemne hobby. Jednak abyśmy po dwóch czy trzech treningach nie stracili do niego zapału, warto zadbać o swoje bezpieczeństwo i komfort. Uprawiając jogging – czy to hobbistycznie czy wyczynowo – powinniśmy zainwestować więc w rzeczy stworzone z myślą o tym sporcie, które nie tylko pozwolą nam czuć się dobrze podczas treningu, ale też osiągać coraz lepsze efekty. Bo biegać może każdy i ważne by robić to lepiej – bezpieczniej i wygodniej.
Źródło: 38 PR
CytujSkomentuj
No mi w bieganiu właśnie biust przeszkadza. Dlatego nie przepadam. Lubię bardzo jazdę na rowerze – normalnym i dalsze lub bliższe wyprawy abo stacjonarny rowerek na siłowni i solidny trening pod okiem trenera w grupie. Inna sprawa, że bieganie jest chyba najbardziej dostępną dziedziną sportu i dlatgo się jednak skłaniam ku temu, by kupić stanik sportowy i lepsze buty i jednak się wziąć za to