W dobie coraz głośniejszych alarmów dotyczących zanieczyszczenia odpadami wiele krajów wprowadza kolejne restrykcje. W całej Unii Europejskiej nie można już produkować jednorazowych elementów z plastiku, z kolei w Polsce czekają nas zmiany przepisów dotyczących segregowania śmieci – i na szczeblu centralnym, i samorządowym.
Jednak tradycyjny recykling jest problematyczny. Segregowanie odpadów wymaga wysiłku od samych konsumentów, a następnie kosztownego sortowania i obróbki w celu kolejnego użycia materiałów. Dlatego coraz częściej można spotkać pomysły na skrócenie cyklu życia opakowania, by nie zalegało. Jednym z takich pomysłów jest biopack, forma opakowania stającego się po wyrzuceniu nawozem i rośliną w jednym.
W wyjściowej formie produkt greckiego projektanta George’a Bosnasa to wytłoczka do jajek. Może się wydawać, że to niepotrzebna zmiana i tak stosunkowo ekologicznej formy opakowania – wytłoczki są przecież zwykle papierowe i łatwo poddać je ponownej obróbce. To jednak nie do końca prawda.
Biopack to opakowanie, które w ogóle nie wchodzi w cykl składowania i przeróbki odpadów – można dosłownie wyrzucić je na trawnik i nie martwić się dalej. Wystarczy pokruszyć je i zwilżyć, by aktywować wzrost kiełków ukrytych w środku. Po 30 dniach po opakowaniu nie zostaje ślad, rośliny (Bosnas proponuje warzywa strączkowe jako składnik opakowania) kiełkują, a ziemia jest bardziej urodzajna.
Sekretem tego ciekawego pomysłu jest pomieszanie tradycyjnej dla wytłoczek masy papierowej z mąką, skrobią i nasionami roślin. Gdy opakowanie stoi w sklepie, ziarna są uśpione, jednak wystarczy dać opakowaniu wodę, światło i trochę więcej powietrza (przez skruszenie), by umożliwić ich rozwój. Pozostałe składniki stanowią formę naturalnego nawozu.
Bez wyrzucania do kosza, bez tradycyjnego recyklingu – bez negatywnego śladu po produkcie już w 30 dni.
CytujSkomentuj
Mega fajne, naprawde jestem pod ogromnym i bardzo pozytywnym wrażeniem! Jako ludzkość musimy coś wymyślić, by nas planeta Ziemia dla której jesteśmy dość okrutni i krótkowzroczni, nie strzepnęła jak małego robaka z ramienia.