Ma ten zabieg ma wiele konsekwencji zdrowotnych. O tym, dlaczego się go wykonuje i jak można złagodzić lub wyeliminować niekorzystne skutki, opowiada ginekolog dr Grzegorz Południewski.
Czasem konieczne jest usunięcie macicy. Jakie są konsekwencje życia bez niej?
Histerektomia, bo tak nazywa się zabieg usunięcia macicy, to leczenie okaleczające, a to pociąga za sobą wiele konsekwencji: zmienia się statyka miednicy mniejszej, zwiększa się ryzyko wypadania kikuta pochwy, zwiększa się ryzyko zaburzenia statyki pęcherza, mogą pojawić się kłopoty z oddawaniem stolca. Często pacjentki odczuwają inną reaktywność seksualną, mają dyskomfort w sferze życia seksualnego.
Dodatkowo u niektórych pacjentek trzeba też usunąć również jajniki. Robi się to po to, aby zlikwidować potencjalne źródło nowotworu. A w związku z usunięciem narządów rodnych mamy do czynienia z całym zespołem zaburzeń, związanych z menopauzą, która w tym przypadku jest najczęściej w znacznym stopniu nasilona. To z kolei pociąga za sobą konieczność zażywania do końca życia hormonów. To dla niektórych kobiet jest problemem.
I wreszcie – usunięcie macicy może okaleczać również psychikę. Sprawia, że niektóre pacjentki przestają się czuć pełnowartościowymi kobietami. Może to wpływać na relacje z partnerem, na współżycie. Ważne jest jednak zastrzeżenie – ta sfera życia nie musi ulec pogorszeniu.
Jak często i dlaczego wykonuje się te zabiegi w Polsce?
Bardzo często. Co roku wykonuje się go u ok. 55 tys. Polek. Histerektomię, czyli usunięcie macicy przeprowadza się ze wskazań onkologicznych i nieonkologicznych, takich jak mięśniaki macicy, śródmaciczna endometrioza, niereagujące na leczenie farmakologiczne krwawienie z macicy. Mięśniaki są jedną z najczęstszych przyczyn.
Niestety, w tym przypadku metoda ta jest wręcz nadużywana. Szczególnie, że oprócz leczenia operacyjnego mamy jeszcze inne metody, np. związane z embolizacją, czyli zamknięciem naczyń, co doprowadza do zmniejszenia lub zanikania mięśniaków. Możemy także zastosować leczenie zachowawcze. Warto jednak pamiętać, że pigułkami nie wyleczymy mięśniaka, lecz osiągamy efekt przejściowy: możemy go zmniejszyć, ograniczyć jego objawy, przywrócić życie pacjentki do równowagi, choćby po to, by dać jej czas na przeprowadzenie planów prokreacyjnych.
Jednak mięśniaki pozostają, rozwijają się słabiej, ale wciąż są i najczęściej nadal rosną – dlatego uważa się, że operacyjne postępowanie – jeśli chodzi o mięśniaki – jest podstawowym.
Ważne!
Kiedyś sądzono, że wycięcie macicy osłabia libido i zmniejsza funkcje seksualne. Ale współczesne badania tego nie potwierdzają i sugerują, że dużo zależy od tego, co działo się przed zabiegiem. Jakość życia może się po histerektomii znacząco podnieść, bo na przykład ustają dokuczliwe krwawienia ze wszystkimi ich konsekwencjami.
Można przygotować kobietę na utratę macicy?
Podstawą jest rozmowa, wytłumaczenie jej, na czym polega zabieg i z czym to się wiąże. Wiele zależy też od sytuacji pacjentki. Jeśli kobieta nie ma dzieci, staramy się jednak zachować macicę i wykonać operację w sposób oszczędny – jeśli tylko to możliwe. Jeśli jednak zostanie podjęta decyzja o histerektomii, warto uświadomić sobie zyski i straty takiego zabiegu – przecież nie wykonujemy go z byle powodu, lecz z ważnego. Jego celem jest poprawa stanu zdrowia, czasem nawet uratowanie życia. To zabieg, który ma nam pomóc, a nie zaszkodzić. Dobrze jest więc spojrzeć na niego z takiej perspektywy.
W takiej sytuacji ważne jest wsparcie bliskich osób, a jeśli nie można na nie liczyć lub nie wystarcza, warto wybrać się do psychologa.
Czy już po wszystkim kobieta może jakoś poprawić swoją sytuację, przyśpieszyć powrót do zdrowia, np. ćwiczeniami?
Oczywiście. Duże znaczenie ma tu nastawienie pacjentki. Poza tym, jak po każdym zabiegu, wprowadzamy typową rehabilitację pooperacyjną i tu pacjentka sama może sporo zrobić. Najlepiej sprawdzają się w tym przypadku ćwiczenia rozciągające, np. joga, streching, ćwiczenia mięśni dna miednicy – one naprawdę wpływają na fizyczną sytuację pacjentki, pomagają szybciej wrócić do kondycji, a przy okazji poprawiają ogólne samopoczucie.
Pomocne są też różnego rodzaju grupy wsparcia, które nie dość, że pomagają podtrzymać taką pacjentkę na duchu, to jeszcze często jest to miejsce wymiany bardzo praktycznych informacji jak sobie radzić na co dzień, jak rozwiązywać problemy, z którymi wiąże się usunięcie macicy.
Rozmawiała Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.