Naukowcy zbadali ponad tysiąc Amerykanów w wieku od 25 do 60 lat. Pytali o to, co ankietowani najczęściej robią, przed snem, później sprawdzili jakie zachowania w jakiej grupie etnicznej się powtarzają i w ten sposób wysnuli tezę na temat związku zwyczajów przedsennych z pochodzeniem etnicznym. To pierwszy tego typu eksperyment.
Okazało się, że najczęściej przed snem modlą się Afroamerykanie. Ponad 70 proc. z nich robi to codziennie. Jeszcze więcej osób z tej grupy zadeklarowało, że przed pójściem do łóżka ogląda telewizję – zrobiło to prawie 75 proc. badanych.
Okazuje się jednak, że modlitwa i oglądanie telewizji nie przeszkadza wieczornemu uprawianiu seksu. Co dziesiąty ankietowany z tej grupy kocha się przed snem codziennie. Równie spragnieni miłosnych uniesień wieczorami są Latynosi. Na seks na dobry sen decyduje się jedynie 4 proc. białych mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Jeszcze gorzej pod tym względem wypadają Azjaci – tylko co setny uprawia seks zanim przyłoży głowę do poduszki.
Na pytanie, dlaczego tak rzadko się kochają, wszyscy ankietowani, bez względu na pochodzenie etniczne odpowiadali, że… są zbyt zmęczeni pracą, żeby mieć siłę na seks. Co czwarty pytany podawał taki właśnie powód.
Drugą z przeszkód na drodze do przedsennych igraszek w łóżku była obecność potomstwa. Okazuje się, że 8 proc. białych Amerykanów dzieli sypialnię ze swoimi dziećmi. Podobnie jest w przypadku 15 proc. Afroamerykanów, 22 proc. Latynosów i prawie jednej trzeciej Azjatów.
Czy miłosne uniesienia działają dobrze na sen? Niekoniecznie, gdyż z ankiety amerykańskich naukowców wynika, że najlepiej śpią właśnie… Azjaci. Jedynie co dwudziesty musiał sięgać po środki nasenne. Z pomocy farmaceutyków korzystało 8 proc. Latynosów, 9 proc. Afroamerykanów i 13 proc. białych.
źródło: PAP Nauka w Polsce
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.