Głównie dzięki ogromnej życzliwości mieszkańców, od kierowców miejskich autobusów, czekających aż turystki z Polski zaopatrzą się w bilety w pobliskim sklepie z tytoniem, przez właścicieli sklepów pomagających wybrać najlepszy ser do wina, po zwykłych przechodniów, którzy w czasie sjesty chętnie prowadzą zbłąkanych turystów do wskazanego palcem na mapie celu.
EksMagazyn zachwycił się nie tylko komunikacją Sycylijczyków. Jednym z miejsc, które warte jest uwagi równie dużej, co lingwistyczne zdolności mieszkańców wyspy, jest słoneczne, żółte Agrigento. Na pierwszy rzut oka przypominające marokański Fez, pełne wąskich uliczek, zbudowane „piętrowo”, ciche i spokojne. Położone nad morzem, co przyciąga latem turystów z całych Włoch.
Niewielu wie, że w Agrigento znaleźć można ślady wielowiecznej historii Sycylii. W dolinie Valle dei Templi, wpisanej na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, znajduje się zespół świątyń starożytnych z V w. p.n.e. Najsłynniejsze zabytki to: świątynia Heraklesa, świątynię Concordia oraz świątynie poświęcona bogini Junonie.
W 2011 roku w dolinie znaleźć można było polski akcent. Z okazji rocznicy przyłączenia Sycylii do Włoch zorganizowano wystawę rzeźb Igora Mitoraja. Obok świątyń sprzed naszej ery można więc podziwiać Ikara, Erosa Spętanego, czy Dedala.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.