W 1967 roku do Lubomierza zawitała ekipa filmowa. To Sylwester Chęciński rozpoczął prace przy realizacji komedii „Sami swoi”. Nikt wtedy nie przypuszczał, że właśnie tak zaczyna się wielka przygoda miasteczka. Rozwijała się ona całymi latami, niezmiernie powoli, na wykiełkowanie potrzebowała aż 25 lat. W styczniu 1992 roku ukazała się pierwszy numer lokalnej gazety, której na pamiątkę kręconej tu, już słynnej komedii Sylwestra Chęcińskiego nadano tytuł „Sami swoi”. Jej założycielem i pierwszym naczelnym został Olgierd Poniźnik – ówczesny kierownik lubomierskiego Domu Kultury. Jako, że od powstania filmu mijało właśnie 25 lat, do miasteczka, na spotkanie z mieszkańcami zaproszono reżysera „Samych swoich”. Odżyły wspomnienia…
I choć przez minione ćwierćwiecze powstało tutaj jeszcze 6 filmów, najcieplejsze wspomnienia łączyły się nierozerwalnie z „Samymi swoimi”. W siedzibie redakcji znajdującej się w XVI wiecznym Domu Płócienników zaczęto gromadzić pamiątki z filmu. Pomysł utworzenia w Lubomierzu Muzeum Kargula i Pawlaka uznano za bardzo oryginalny i ciekawy. 13 lipca 1996 roku o godz. 21.13 odbyło się uroczyste odsłonięcie drewnianych rzeźb Kargula i Pawlaka pod powstającym Muzeum.
Wkrótce powołany został Komitet Organizacyjny I Ogólnopolskiego Przeglądu Polskich Komedii Filmowych, którego wytężona praca, zapał i energia doprowadziły do wielkiego sukcesu. Od 14 do 17 sierpnia 1997 roku w miasteczku było wielkie święto. Polskim komediom filmowym wyświetlanym na lubomierskim rynku towarzyszyło wiele imprez estradowych. Do Lubomierza przyjechali między innymi: Sylwester Chęciński, Witold Pyrkosz, Waldemar Pawlak, Jacek Ziobro, wiele zespołów muzycznych.
Nikt już nie miał wątpliwości, że za niecały rok odbędzie się kolejna impreza (od 12 do 15 sierpnia) i tak zostało do dziś. – Podczas naszego festiwalu króluje humor i dobra zabawa płynąca nie tylko z ekranów. „Ołtarz Kina” wykracza poza ramy kina komediowego. Szerzej nawiązuje do bogatych tradycji filmowych Lubomierza i rozległego świata filmu. Promuje też wartościową twórczość około filmową. Oprócz konkursowej rywalizacji kinowych obrazów z humorem w programie wydarzenia znalazły się także m.in. warsztaty dla młodych filmowców, wystaw fotografii z planu filmowego, spotkania ze znanymi, cenionymi twórcami kina, koncerty muzyki filmowej, kol na już Słodka Bitwa o Miedzę, czyli IV Lubomierska Wojna Tortowa i specjalne pokazy filmowe. Galeria za Miedzą jest miejscem o wyjątkowej aurze – zapewniają organizatorzy niezwykłego wydarzenia. – W czasie, gdy na ulicach filmowego miasteczka trwa wielka feta, w niesamowitym wnętrzu zrujnowanej świątyni rozgrywają się wydarzenia o bardziej kameralnym, szlachetnym charakterze. Adresowane do tych, którzy celebrować chcą prawdziwe święto filmowe.
„Ołtarz Kina” to niecodzienne spotkanie twórców kina i miejsce ich konfrontacji z publicznością. Od ki ku lat wykracza też ze swoimi propozycjami poza obręb samej galerii. Bitwa tortowa, czerpiąca wprost ze wspaniałych tradycji kina komediowego, toczona jest w plenerze. W tym roku jedno z jego najważniejszych i najbardziej spektakularnych wydarzeń festiwalowych rozgrywać się będzie natomiast w murach innej, wspaniałej lubomierskiej świątyni – barokowym Kościele św. Maternusa, gdzie zabrzmi wyjątkowy koncert muzyki filmowej Wojciecha Kilara w wykonaniu orkiestry symfonicznej.
Szczegółowe regulaminy oraz karty zgłoszenia do festiwalowych konkursów znaleźć można na stronach internetowych Galerii Za Miedzą (www.miedza.pl) oraz Stowarzyszania Miłośników Filmów Komediowych „Sami Swoi”, które jest głównym organizatorem lubomierskiego festiwalu (www.sami-swoi.com.pl).
źródło: www.sami-swoi.com.pl
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.