*Nie spożywaj nigdy jaj na surowo. Po pierwsze, są gorzej przyswajalne, a po drugie zawierają awidynę, która upośledza wchłanianie biotyny – możesz mieć kłopoty z cerą, paznokciami i włosami. Obróbka termiczna lub trzepanie/miksowanie całkowicie neutralizuje awidynę.
*Pracuj nad brzuchem. Silne mięśnie brzucha potrafią wytworzyć duże ciśnienie śródbrzuszne. Dzięki temu Twoje możliwości siłowe zwiększą się nawet o 30 proc., a przy okazji zmniejszysz ryzyko wystąpienia bólów kręgosłupa.
*Uważaj na ortezy i pasy stabilizujące, wprawdzie czasem są niezbędne, ale nieprawidłowo stosowane wyłączają pracę mięśniową, co sprawia, że po ich zdjęciu organizm jest mniej stabilny i bardziej podatny na kontuzje. By uniknąć tego efektu, stosuj je okresowo, maksymalnie kilka godzin w ciągu dnia.
*Chodzenie na wysokich obcasach poprawia pracę mięśni dna miednicy. Dzięki temu Twoje życie seksualne będzie jeszcze lepsze!
*Zamiast dużych ilości kawy, dodawaj regularnie do posiłku imbir oraz żeń-szeń. Już po kilku tygodniach poczujesz duży przypływ energii. A przy okazji, to świetny afrodyzjak.
*Podczas treningu słuchaj muzyki. Dobra piosenka dopinguje do działania. Badania naukowe pokazują, że osoby słuchające muzyki w trakcie wykonywania ćwiczeń, mogły prowadzić aktywność dłużej i o większym natężeniu, w porównaniu do osób które muzyki nie słuchały.
*Jeśli masz dużą nadwagę lub problem z kolanami/stawami skokowymi, zamiast joggingu lub spaceru na bieżni wybierz rower stacjonarny. Odciąża dolną część ciała, co sprawia, że obciążenia na te stawy są znacznie mniejsze. Jeśli trudno Ci się rozstać z porannym joggingiem, wybierz miękkie podłoże – trawę i stosuj specjalne, amortyzujące wkładki do butów.
*Już 20 minutowy spacer zmniejsza znacząco głód nikotynowy. Jeśli walczysz z nałogiem, wspomagaj się regularnie aktywnością fizyczną.
*Jeśli intensywnie ćwiczysz, nie wycieraj potu ręcznikiem. Pozwól niech sam odparuje. Tylko wtedy może skutecznie usuwać ciepło i chłodzić Twoje ciało.
Autorem artykułu jest Jacek Bilczyński, dietetyk, fizjoterapeuta i trener personalny
www.jacekbilczynski.pl
CytujSkomentuj
Ale fajne ciekawostki, z przyjemnością udostępniam na Facebooku i tylko powiem, że z naprawdę starych czasów mam jeszcze ręcznie młynki kuchenne i właśnie tak ich używam – do orzechów, siemienia czy pestek dyni super sprawa