Ciemne tło, półmrok w sali i tylko zawieszona pod sufitem instalacja kinetyczna pełniąca rolę portalu dla wchodzących modelek. Instalacja nie byle jaka, mówimy o Omniverse Anthony’ego Howe’a. Sam ruch delikatnych przęseł jest w stanie hipnotyzować, więc i nic dziwnego, że właśnie w rzeźbach kinetycznych Howe’a leży inspiracja dla kolekcji Hypnosis, której nazwy nie trzeba nikomu tłumaczyć.
To temat o tyle wdzięczny, że doskonale wpisuje się w tworzywa i techniki, z których holenderska kreatorka korzysta w ostatnich latach. Mamy więc bardzo wiele przezroczystych lub prawie przezroczystych tkanin, które mieszają się z wyrazistymi, choć lekkimi wizualnie elementami drukowanymi w 3D. Całość oplata modelki w powłokę, która majaczy gdzieś między jawą a snem, między rzeczywistością a stanem zawieszenia.
Wizualnie niemal pozbawione realnego wymiaru, suknie w większości są dość ciężkie do noszenia – ot, uroki wielu warstw i filamentów do druku. Ponieważ jednak to haute couture, zasady stosowane w codziennym ubiorze zostają za drzwiami. Nie tylko nie zakłada się takich rzeczy na co dzień, ale też nie widuje się Celine Dion na co dzień, a właśnie kanadyjska diwa wystąpiła jako jedna z modelek!
19 zaprezentowanych kreacji ma bawić się z naszymi zmysłami i trzeba powiedzieć, że nieźle im to idzie. Choć wydają się frywolne, to tworzone były z niebywałą dyscypliną przestrzenną i nieodłącznym poszanowaniem królowej – symetrii. Koniecznie trzeba zobaczyć to w ruchu na filmie poniżej.
Zdjęcia i film: Iris van Herpen
CytujSkomentuj
Uwielbiam takie klimaty. Widać pasje, pomysłowość i pomysł na siebie. Piękne w ludzkości jest to, ze jako kreatorzy i pomysłodawcy się rozwijamy ciagle. Przykładem jest choćby ten artykuł. Coś naprawdę bardzo niezwykłego. Piękne.