Pierwszy dzień MAJÓWKI spędzimy na Starej Pradze. Odbędą się sesje w stylu awangardy miejskiej. Kto lubi klimat Łodzi Kaliskiej? Będzie klimatycznie, teatralnie i surrealistycznie. Drugiego dnia sesje odbędą się w Parku Rydza Śmigłego na Powiślu. Tym razem będziemy korzystać z nowoczesnych kreacji. W samym środku weekendu w jednym z praskich lokali odbędzie się Wieczór Kulturalny – impreza towarzysząca naszym warsztatom. Odwiedzi nas dwóch fotografów i operator. Śmiałek- mistrz „mokrego kolodionu”. Amadi- autor filmu „Bal Utracony”. I Rav - wyznawca ‘dużego formatu”. Brzmi enigmatycznie? Chętnie odczarujemy tajemnice. Kto jest chętny celebrować Wiosnę w tak twórczym wydaniu? Rekrutacja trwa. Jeszcze można do nas dołączyć. Tymczasem zapraszam do prezentacji moich zdolnych gości.
aktualności: https://www.facebook.com/pages/Warsztaty-Fotografii-Artystycznej-WHITE-ALICE/131264216946129?fref=ts
Znany w branży autor unikatowych, scenicznych projektów, które bardziej przypominają rzeźby czy instalacje niż ubrania. W ciągu sześciu zawodowych lat zaprojektował i wykonał kostiumy do kilkunastu teatralnych, akrobatyczych i tanecznych spektakli oraz niezliczoną ilość projektów indywidualnych. Jego rzeczy używane są również w produkcjach telewizyjnych (X Factor, Orły 2014, SuperStarcie) oraz na sesjach do magazynów modowych.
____________________________________________________________________________
GRAŻYNA PANDER-KOKOSZKA G-STYLE
„W nadchodzącym roku suknie kobiece zapowiadają się tak pięknie, że mężczyźni nie będą mieli ochoty, by one je zdejmowały” – Coco Chanel.
-To moje motto życiowe i z roku na rok staram się jeszcze bardziej seksownie ubierać kobiety. Nie podążam ślepo za modą raczej ubieram kobiety w taki sposób aby z kopciuszka stały się księżniczkami, bo dla mnie każda kobieta jest piękna i każda zasługuje na to aby otulić ją dobrze skrojoną sukienką. Łączę klasyczną prostotę z nutką nowoczesności, ówczesnego pazura, staram się aby moje suknie były nie tyle modne co dobrze dobrane do kształtu, wieku kobiety, by podkreśliły jej mocne atuty a zakrywały to co mało idealne. Ubieram kobiety w sukienki: długie, krótkie, zwiewne, proste, zmysłowe, subtelne, kobiece i takie które przyciągają oko nie jednego ,,widza”.
Dla mnie moda to po prostu KOBIECOŚĆ, a co za tym idzie jak mawiała Coco Chanel: „-Kobieta musi mieć dwie rzeczy: klasę i bajeczny urok” – tak otulam swoje klientki.
LIDIA SAJDAK (liil) – design machine!
Projektuje, bo musi. Specjalizuje się w kategorii mixed-media. Używa niekonwencjonalnych komponentów i unika sztampowych rozwiązań projektowych. Nie interesuje się modą, wychodząc z założenia, że to moda powinna interesować się nią. Tam gdzie większość ludzi widzi granicę, dla niej znajduje się punkt wyjścia.
________________________________________________________________________________
Woń – Kolor – Faktura. Kwiaty. Lubię na nie patrzeć kiedy umierają. Dlaczego? Myślę, że z każdą kompozycją umiera część mnie. Jednak z czasem odradzam się doskonalszy. Moje aranżacje od początku spisane są na śmierć – taka prawda. Do każdej kompozycji podchodzę indywidualnie. Nie powielam tych samych pomysłów. I nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych. Uwielbiam niekonwencjonalne połączenia. Inspirują mnie ludzie, emocje i muzyka. Poezja. Oryginalność i symbolika. Myślę, że wielu z Was zgodziłoby się z moją sentencją „dobrze, że kwiaty nie mówią, bo zdradziłyby nasze tajemnice i głęboko skrywane intencje”. Dlatego zabijam je z premedytacją, skazuję kwiaty na śmierć, by moje tajemnice nigdy nie wyszły na jaw. A Wy jak byście postąpili ?
Wszystkich ciekawskich zapraszam do mojego gnijącego, a zarazem pachnącego świata.
Zajmuje się projektowaniem i wizażem. Obdarzona dużą wrażliwością i intuicją. Jej styl jest subtelny, tajemniczy i hipnotyzujący. Lidia Ćmie Serduszko to pseudonim jakim się posługuje. Niebanalna, pomysłowa i refleksyjna. Lidii zdarza się stanąć i po drugiej stronie obiektywu. Jako modelka ma szanse wpływać na obraz jeszcze od innej strony. Absolwentka Wyższej Szkoły Artystycznej w Warszawie. Uzależniona od twórczości magiczna Mottenherz.
Fot. Alterlighting Photography
___________________________________________________________________
-Najchętniej ujęłabym to krótko – maluję, bo lubię. A lubię, bo jest to praca na najwspanialszym płótnie jakim jest ludzka twarz z całą swoją niedoskonałością i ekspresją, sprawiającą że każdy obraz jest inny – unikatowy i niepowtarzalny.
-Poza tym, lubię łamać zasady. Sprawdzać czy da się inaczej. Zarówno od strony technicznej jak i w kwestii estetyki. Najlepiej pracuje mi się z ludźmi, którzy zostawiają mi wolną rękę co do szczegółów nakreślając tylko temat. Niechętnie z tymi, którzy pokazują mi zdjęcie cudzej pracy mówiąc – zrób to tak. Nie jestem i nie chcę być kopistką. Inspiruje mnie wielu artystów, chętnie się od nich uczę, ale nie przez kopiowanie a interpretację.
-W dużej mierze jestem samoukiem. Kilka lat temu znalazłam sobie nowe hobby, które okazało się strzałem w dziesiątkę. Teraz jest moim zawodem. Dalej rozwijam swoje umiejętności – obecnie w Pro Makeup Academy.
Fot. Ewa Gałczyńska
Z zawodu projektant wnętrz. Od dwóch lat zajmuje się modą. Podkreśla, że to moda w jej wydaniu. Inspiruje ją Iris Apfel. Nazywa ją swoją babcią. Marzenie? Chciałaby obdarować Iris wykonanym przez siebie strojem. A co poza tym? Uwielbia nietuzinkowe rzeczy. Nudzą ją sieciówki. Podziwia artystów, projektantów i zdolnych niezależnych ludzi. We wnętrzach i ubraniach stara się wyrażać siebie. Mówi, że największą karą jest trzymać się określonych wzorców i trendów. Od niedawna tworzy nakrycia głowy. Te znaczące drobiazgi dopełniają look każdej kobiety. Podkreśla, że praca jaką wykonuje jest dla Niej medytacją i spokojem duszy.
SZCZEGÓŁY:
czas: 2-3.05.2015
miejsce: Warszawa
wydarzenie fb: https://www.facebook.com/events/625239250940901/
oficjalna stronal: http://www.warsztatyfoto.eu/
kontakt: alice_white@poczta.fm
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.