Matka, o której mowa to Estelle Paradise. Jakiś czas temu odnaleziono ją na dnie wąwozu. Była bliska śmierci, a jej głowę do teraz zdobi wyraźny ślad po postrzale. To nie jej stan zdrowia jest tu czymś, co budzi największe zainteresowane. Estelle ma siedmiomiesięczną córkę, Mię, która pewnego dnia po prostu zaginęła.
Kilka dni wcześniej Estelle odkryła, że łóżeczko jej córki jest puste. W mieszkaniu nie było śladów włamania, za to zniknęły z niego wszelkie ślady istnienia Mii: jej pieluszki, ubranka, butelki. Zrozpaczona matka nie potrafi tego wyjaśnić, ale za wszelką cenę usiłuje znaleźć córkę. Jej chaotyczne zachowanie i tajemnicze okoliczności zaginięcia dziecka sprawiają, że to właśnie Estelle staje się główną podejrzaną w oczach policji i opinii publicznej. Czy słusznie? Gdyby tylko sama to wiedziała…
Książka „Gdzie jest Mia” stanowi debiut literacki Alexandry Burt. Sięgając po ten thriller możemy być pewni, że nie wypuścimy go z rąk dopóki nie dotrzemy do ostatniej ze stron. Potwierdza to m.in. „Huffington Post” czy Oprah. Zapewniają oni, że ciekawość tego, co wydarzy się za moment i emocje, które towarzyszą zapoznaniu się z każdą ze stron będą naprawdę silne.
„Najpierw przypominam sobie ciemność. Później krew. Mia. Mój Boże, Mia”
Źródło: Świat Książki
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.