Wielka Brytania, II wojna światowa. Z powodu swojej przeszłości bohater powieści nie został powołany do wojska, nie przyjęto go nawet do obrony cywilnej, mimo że zgłosił się na ochotnika. Odsunięty od udziału w wojnie, toczy własną, niszczycielską i z góry skazaną na klęskę walkę wewnętrzną. Na jego sumieniu ciąży wina, przy której grzechy ludzi uwikłanych w globalną rzeź wydają mu się znikome.
Nic dziwnego, w jego głowie kłębią się wspomnienia, urywki zdarzeń, które nie dają mu spokoju. Jego życiorys z pewnością jest daleki od ideału. W takiej sytuacji najlepiej byłoby się odciąć od wszystkiego raz na zawsze, od kłopotów, od złych myśli i od obrazu nieżyjącej żony, który raz po raz pojawia się w jego głowie. Artur Rowe ma taką możliwość. Zaczyna poniekąd nowe życie, u jego boku pojawia się kobieta, a złe myśli przestają go dręczyć. Nie trwa to jednak zbyt długo, przeszłość zaczyna powracać… czy jednak zdecyduje się on od niej odciąć?
Graham Greene już po raz kolejny powraca z książką „Ministerstwo strachu”. Po raz pierwszy ukazała się ona w 1943 roku, a rok później zagościła na kinowych ekranach. Historia zostanie wznowiona po raz kolejny. Wspomnianej książki można się spodziewać na sklepowych półkach już w najbliższym czasie.
Autor zawarł w niej elementy dramatu psychologicznego, romansu i historii szpiegowskiej, a do tego świetnie uchwycił problemy człowieka zaplątanego w swoją własną egzystencję i walczącego o swoją wewnętrzną stabilizację. Jak w końcu poradzić sobie z morderstwem, które miało być aktem miłosierdzia?
Źródło: Wydawnictwo Albatros
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.