14/11/2010
Pierwsze urodziny
Dokładnie dzisiaj mija rok od momentu, gdy na moim blogu pojawił się pierwszy wpis. Pomysł bloga chodził za mną mniej więcej od marca 2009, wtedy to trafiłem na kilka damskich blogów o modzie, które mnie zainteresowały. Zacząłem szukać męskich odpowiedników i okazało się, że takich właściwie nie ma.
Moda męska coraz bardziej mnie wciągała a jak wiadomo rynek prasy podejmującej tematykę mody męskiej był i jest u nas wyjątkowo ubogi, zatem wobec takiej sytuacji postanowiłem stworzyć blog taki, jaki sam chciałbym czytać. Tak powstał blog, który miał być dla mnie rodzajem wirtualnej tablicy z magnesami, na której chciałem "przyczepiać" zdjęcia z pokazów mody, z blogów ulicznych czy zdjęcia ciekawych ubrań i dodatków. Generalnie miało być więcej do oglądania niż czytania.
Koncepcja ta zaczęła się zmieniać gdy okazało się, że blog się podoba, jest czytany a drogą mailową otrzymywałem prośby o porady. Wciągnęło mnie to, a stale przybywająca liczba Czytelników tylko mobilizowała do częstych i rzeczowych wpisów. Obecnie blog ma ok. 50 000 odsłon miesięcznie i ok. 21 000 użytkowników miesięcznie. Liczby te stale wzrastają a to do czegoś zobowiązuje.
Największym problemem są dla mnie ograniczenia czasowe. Pomysłów na tematy mam mnóstwo, jednak ich realizacja wymaga sporo wolnego czasu. Każdy wpis staram się przygotowywać solidnie i rzeczowo Zależy mi na tym by strona wizualna (zdjęcia, grafiki) i merytoryczna (teksty) były na wysokim poziomie. Mam nadzieję, że przez kolejny rok będę w stanie utrzymać dobry poziom oraz częstotliwość wpisów na dotychczasowym poziomie, czyli co 2-3 dni.
Bardzo Wam dziękuję za to, że tu wchodzicie, czytacie i komentujecie. Bez Was nie byłoby tego bloga w takiej formie jak obecnie. Jak wiecie, system komentarzy od początku jest otwarty dla wszystkich (nie ma cenzury), więc jak ktoś dotychczas nie miał odwagi czy chęci na zostawienie komentarza, to dzisiaj szczególnie do tego zachęcam, będzie mi miło. Chętnie przeczytam też Wasze uwagi co najchętniej czytacie i oglądacie na tym blogu, co chcielibyście aby się pojawiało, co zmienić itd. Uwagi krytyczne będą szczególnie miło widziane. Jednocześnie zaznaczam, że pamiętam o wielu zaległych tematach, które obiecywałem i postaram się je poruszyć w najbliższym czasie :)
Moda męska coraz bardziej mnie wciągała a jak wiadomo rynek prasy podejmującej tematykę mody męskiej był i jest u nas wyjątkowo ubogi, zatem wobec takiej sytuacji postanowiłem stworzyć blog taki, jaki sam chciałbym czytać. Tak powstał blog, który miał być dla mnie rodzajem wirtualnej tablicy z magnesami, na której chciałem "przyczepiać" zdjęcia z pokazów mody, z blogów ulicznych czy zdjęcia ciekawych ubrań i dodatków. Generalnie miało być więcej do oglądania niż czytania.
Koncepcja ta zaczęła się zmieniać gdy okazało się, że blog się podoba, jest czytany a drogą mailową otrzymywałem prośby o porady. Wciągnęło mnie to, a stale przybywająca liczba Czytelników tylko mobilizowała do częstych i rzeczowych wpisów. Obecnie blog ma ok. 50 000 odsłon miesięcznie i ok. 21 000 użytkowników miesięcznie. Liczby te stale wzrastają a to do czegoś zobowiązuje.
Największym problemem są dla mnie ograniczenia czasowe. Pomysłów na tematy mam mnóstwo, jednak ich realizacja wymaga sporo wolnego czasu. Każdy wpis staram się przygotowywać solidnie i rzeczowo Zależy mi na tym by strona wizualna (zdjęcia, grafiki) i merytoryczna (teksty) były na wysokim poziomie. Mam nadzieję, że przez kolejny rok będę w stanie utrzymać dobry poziom oraz częstotliwość wpisów na dotychczasowym poziomie, czyli co 2-3 dni.
Bardzo Wam dziękuję za to, że tu wchodzicie, czytacie i komentujecie. Bez Was nie byłoby tego bloga w takiej formie jak obecnie. Jak wiecie, system komentarzy od początku jest otwarty dla wszystkich (nie ma cenzury), więc jak ktoś dotychczas nie miał odwagi czy chęci na zostawienie komentarza, to dzisiaj szczególnie do tego zachęcam, będzie mi miło. Chętnie przeczytam też Wasze uwagi co najchętniej czytacie i oglądacie na tym blogu, co chcielibyście aby się pojawiało, co zmienić itd. Uwagi krytyczne będą szczególnie miło widziane. Jednocześnie zaznaczam, że pamiętam o wielu zaległych tematach, które obiecywałem i postaram się je poruszyć w najbliższym czasie :)
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.