07/12/2010
Właściwa długość nogawek
Długość nogawek to jeden z tematów mody męskiej, który pozornie wydaje się prosty i jasny, ale jednak wzbudza wiele rozbieżnych opinii nt. "właściwej długości spodni". Niewłaściwa długość spodni to według moich obserwacji jeden z najczęstszych błędów wizerunkowych popełnianych przez mężczyzn w naszym kraju.
Według mnie ok. 65% mężczyzn w Polsce nosi spodnie za długie, ok. 15 % za krótkie a tylko ok. 20% spodnie o właściwej długości. Warto na początku podkreślić, iż nie ma jednej zasady, która w sposób jednoznaczny definiowałaby właściwą długość spodni i to według mnie jest główną przyczyną statystyk, które przedstawiłem. Mężczyźni bardzo często kierują się najpopularniejszą w naszym kraju zasadą: "nogawka powinna sięgać do obcasa", nie oceniając przy tym efektu wizualnego i nie zważając na to jakie spodnie mierzą. Zasada ta bardzo często jest powtarzana także w sklepach z odzieżą męską i stała się niemal "żelazną zasadą" sprzedawców. Nie twierdzę, że jest to zasada całkowicie błędna, ale poprawna będzie tylko w stosunku do naprawdę niewielu modeli spodni.
Czym zatem się kierować w ocenie długości spodni? Przede wszystkim oceną wizualną, a nie punktem odniesienia („do obcasa”, „do połowy obcasa”, „do podłogi przy mierzeniu bez butów” itp.) i tym, że spodnie powinny spełniać swoją podstawową rolę jeśli chodzi o kwestię estetyczną, a więc powinny całą sylwetkę wyszczuplać i prostować, a wzrok patrzącego kierować w sposób płynny od pasa do butów i na odwrót. Wszelkiego rodzaju harmonijki i fałdy na nogawkach będą skracać sylwetkę i zatrzymywać wzrok w tych miejscach.
Drugą ważną zasadą przy ocenie długości nogawek powinna być kwestia szerokości nogawek. Im szerokość nogawki jest węższa na dole, tym nogawka powinna być krótsza, ponieważ jej dolna krawędź zatrzymuje się w innym punkcie buta (w punkcie wyższym) niż nogawka szersza. Na świecie istnieją trzy podstawowe zasady doboru prawidłowej długości nogawek, a rozbieżności pomiędzy nimi wynikają właśnie z faktu różnej szerokości nogawek w poszczególnych kręgach.
Amerykanie wyznają zasadę, że spodnie powinny sięgać do obcasa oraz zakrywać przyszwę/wiązanie buta. Jest to zasada poprawna ale odnosi się do spodni o szerokich dołem nogawkach (23-25 cm), które Amerykanie wyjątkowo lubią. Włosi z kolei wyznają zasadę, że spodnie powinny eksponować buty a nawet skarpetki a dolna krawędź spodni powinna w zasadzie tylko dotykać krawędzi cholewki buta. I to również jest zasada poprawna ale odnosi się do wąskich nogawek, typowych dla mody włoskiej o szerokości 18-19 cm. Gdybyśmy chcieli tę długość zastosować do spodni o "nogawkach amerykańskich", to uzyskalibyśmy efekt nogawek obijających się o kostki i powiewających jak płachta materiału. Trzecia zasada, to rodzaj kompromisu pomiędzy dwoma wymienionymi zasadami i odnosi się do spodni o średniej szerokości nogawki (20-23 cm), charakterystycznej dla większości marek europejskich. Nogawka sięga tutaj mniej więcej do połowy cholewki patrząc od tyłu, a z przodku nogawka opiera się na bucie tworząc jedno małe załamanie.
Przy doborze odpowiedniej długości nogawek istotna jest także sama anatomia stopy, bo u osób o tzw. wysokim podbiciu przednia krawędź nogawki będzie się zatrzymywać w punkcie wyższym niż u osób o niskim podbiciu. Jeśli nogawka zatrzymuje się wyżej, to załamanie również będzie większe. To samo może mieć miejsce przy butach o masywnym i „grubym” wykończeniu w okolicach wiązania – mimo iż z tyłu nogawka będzie prosta i bez załamań, to z przodu zrobi się harmonijka z kilkoma załamaniami.
Dobrym sposobem, kiedyś stosowanym dość często w spodniach garniturowych, a obecnie rzadko jest skracanie nogawki na dole po skosie. Dzięki temu nogawka bardzo ładnie układa się na bucie nie tworząc jednocześnie dużego załamania. Oczywiście ta metoda sprawdzi się przy nogawkach szerokich i średnich, natomiast przy nogawkach wąskich nie będzie to miało sensu.
Warto też podkreślić, że zbyt długa nogawka poza kiepskim efektem wizualnym i skracaniem sylwetki również poszerza łydki. Jeśli na przedniej części nogawki robi się zbyt duże załamanie, to uzyskujemy efekt „płaskiej łydki” – patrząc od przodu na wysokości łydki widzimy płaską powierzchnię nogawki a noga w tym miejscu wydaje się 2-krotnie szersza. Jeśli nogawka będzie prawidłowej długości, to łydka będzie "naturalnie okrągła".
Poniżej kilka wizualnych przykładów nogawek za długich i o prawidłowej długości. Większość zdjęć pokazuje klasyczne spodnie z kantem, ale przedstawione zasady dotyczą każdego rodzaju spodni.
1.Nogawka szeroka.
Górne zdjęcia pokazują nogawki zbyt długie. Na zdjęciu z Aleksandrem Kwaśniewskim doskonale widać efekt „płaskiej łydki” - za długa nogawka spłaszcza łydkę i poszerza całą nogę. Zdjęcia na dole przedstawiają prawidłową długość nogawki – z tyłu nogawka sięga do obcasa a z przodu robi się jedno małe załamanie.
2.Nogawka o średniej szerokości.
Górne zdjęcia to nogawki sporo za długie – robi się kilka załamań i harmonijka. Dolne zdjęcia przedstawiają prawidłową długość nogawki – z tyłu nogawka sięga mniej więcej do połowy cholewki (ok. 2 cm powyżej obcasa) a z przodu robi się jedno małe załamanie.
3.Nogawka wąska.
Górne zdjęcia przedstawiają nogawki sporo za długie w stosunku do szerokości nogawki – nogawka zatrzymuje się w okolicach kostki a nadmiar materiału tworzy harmonijkę. Zdjęcia na dole, to prawidłowa długość nogawki przy wąskiej nogawce.
Według mnie ok. 65% mężczyzn w Polsce nosi spodnie za długie, ok. 15 % za krótkie a tylko ok. 20% spodnie o właściwej długości. Warto na początku podkreślić, iż nie ma jednej zasady, która w sposób jednoznaczny definiowałaby właściwą długość spodni i to według mnie jest główną przyczyną statystyk, które przedstawiłem. Mężczyźni bardzo często kierują się najpopularniejszą w naszym kraju zasadą: "nogawka powinna sięgać do obcasa", nie oceniając przy tym efektu wizualnego i nie zważając na to jakie spodnie mierzą. Zasada ta bardzo często jest powtarzana także w sklepach z odzieżą męską i stała się niemal "żelazną zasadą" sprzedawców. Nie twierdzę, że jest to zasada całkowicie błędna, ale poprawna będzie tylko w stosunku do naprawdę niewielu modeli spodni.
Czym zatem się kierować w ocenie długości spodni? Przede wszystkim oceną wizualną, a nie punktem odniesienia („do obcasa”, „do połowy obcasa”, „do podłogi przy mierzeniu bez butów” itp.) i tym, że spodnie powinny spełniać swoją podstawową rolę jeśli chodzi o kwestię estetyczną, a więc powinny całą sylwetkę wyszczuplać i prostować, a wzrok patrzącego kierować w sposób płynny od pasa do butów i na odwrót. Wszelkiego rodzaju harmonijki i fałdy na nogawkach będą skracać sylwetkę i zatrzymywać wzrok w tych miejscach.
Drugą ważną zasadą przy ocenie długości nogawek powinna być kwestia szerokości nogawek. Im szerokość nogawki jest węższa na dole, tym nogawka powinna być krótsza, ponieważ jej dolna krawędź zatrzymuje się w innym punkcie buta (w punkcie wyższym) niż nogawka szersza. Na świecie istnieją trzy podstawowe zasady doboru prawidłowej długości nogawek, a rozbieżności pomiędzy nimi wynikają właśnie z faktu różnej szerokości nogawek w poszczególnych kręgach.
Amerykanie wyznają zasadę, że spodnie powinny sięgać do obcasa oraz zakrywać przyszwę/wiązanie buta. Jest to zasada poprawna ale odnosi się do spodni o szerokich dołem nogawkach (23-25 cm), które Amerykanie wyjątkowo lubią. Włosi z kolei wyznają zasadę, że spodnie powinny eksponować buty a nawet skarpetki a dolna krawędź spodni powinna w zasadzie tylko dotykać krawędzi cholewki buta. I to również jest zasada poprawna ale odnosi się do wąskich nogawek, typowych dla mody włoskiej o szerokości 18-19 cm. Gdybyśmy chcieli tę długość zastosować do spodni o "nogawkach amerykańskich", to uzyskalibyśmy efekt nogawek obijających się o kostki i powiewających jak płachta materiału. Trzecia zasada, to rodzaj kompromisu pomiędzy dwoma wymienionymi zasadami i odnosi się do spodni o średniej szerokości nogawki (20-23 cm), charakterystycznej dla większości marek europejskich. Nogawka sięga tutaj mniej więcej do połowy cholewki patrząc od tyłu, a z przodku nogawka opiera się na bucie tworząc jedno małe załamanie.
Przy doborze odpowiedniej długości nogawek istotna jest także sama anatomia stopy, bo u osób o tzw. wysokim podbiciu przednia krawędź nogawki będzie się zatrzymywać w punkcie wyższym niż u osób o niskim podbiciu. Jeśli nogawka zatrzymuje się wyżej, to załamanie również będzie większe. To samo może mieć miejsce przy butach o masywnym i „grubym” wykończeniu w okolicach wiązania – mimo iż z tyłu nogawka będzie prosta i bez załamań, to z przodu zrobi się harmonijka z kilkoma załamaniami.
Dobrym sposobem, kiedyś stosowanym dość często w spodniach garniturowych, a obecnie rzadko jest skracanie nogawki na dole po skosie. Dzięki temu nogawka bardzo ładnie układa się na bucie nie tworząc jednocześnie dużego załamania. Oczywiście ta metoda sprawdzi się przy nogawkach szerokich i średnich, natomiast przy nogawkach wąskich nie będzie to miało sensu.
Warto też podkreślić, że zbyt długa nogawka poza kiepskim efektem wizualnym i skracaniem sylwetki również poszerza łydki. Jeśli na przedniej części nogawki robi się zbyt duże załamanie, to uzyskujemy efekt „płaskiej łydki” – patrząc od przodu na wysokości łydki widzimy płaską powierzchnię nogawki a noga w tym miejscu wydaje się 2-krotnie szersza. Jeśli nogawka będzie prawidłowej długości, to łydka będzie "naturalnie okrągła".
Poniżej kilka wizualnych przykładów nogawek za długich i o prawidłowej długości. Większość zdjęć pokazuje klasyczne spodnie z kantem, ale przedstawione zasady dotyczą każdego rodzaju spodni.
1.Nogawka szeroka.
Górne zdjęcia pokazują nogawki zbyt długie. Na zdjęciu z Aleksandrem Kwaśniewskim doskonale widać efekt „płaskiej łydki” - za długa nogawka spłaszcza łydkę i poszerza całą nogę. Zdjęcia na dole przedstawiają prawidłową długość nogawki – z tyłu nogawka sięga do obcasa a z przodu robi się jedno małe załamanie.
2.Nogawka o średniej szerokości.
Górne zdjęcia to nogawki sporo za długie – robi się kilka załamań i harmonijka. Dolne zdjęcia przedstawiają prawidłową długość nogawki – z tyłu nogawka sięga mniej więcej do połowy cholewki (ok. 2 cm powyżej obcasa) a z przodu robi się jedno małe załamanie.
3.Nogawka wąska.
Górne zdjęcia przedstawiają nogawki sporo za długie w stosunku do szerokości nogawki – nogawka zatrzymuje się w okolicach kostki a nadmiar materiału tworzy harmonijkę. Zdjęcia na dole, to prawidłowa długość nogawki przy wąskiej nogawce.
Na koniec jeszcze kilka przykładów nogawek zbyt krótkich:
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.