- Tworzenie daje siłę, kawałek tkaniny może zmienić się w prawdziwe cudo, stary guzik może odzyskać swój dawny blask dzięki otoczeniu go pięknymi tkaninami, proste buty stają się efektownym dopełnieniem kreacji dzięki ozdobieniu ich ciekawymi dodatkami. To jak zabawa w Boga, która ograniczona jest tylko i wyłącznie przez wyobraźnię… – tak pisze o swoich pracach Dagmara Raszka. Młoda projektantka wzięła na warsztat czeszki, zwane również jarmilkami, tenisówki produkowane niegdyś w Czechosłowacji, które przeżywają obecnie renesans. To wygodne, lekkie, dobrze uszyte obuwie w bardzo przystępnej cenie. Dagmara Raszka od ponad roku nadaje jarmilkom nowego znaczenia. Zrywa ze stereotypami, że to buty sportowe, nadające się tylko na WF. Z przeróżnych materiałów, np. filcu tworzy fantazyjne, klasyczne lub całkiem zwariowane broszki, które tworzą nowe kompozycje z jarmilkami w różnych kolorach.
– Moja idea spodobała się już czołowym polskim galeriom internetowym (Pakamera, Decobazaar), z którymi współpracuję. Kultowe jarmilki z lat 80-tych powracają ze zdwojoną siłą – mówi projektantka, który tworzy pod pseudonimem Czarna Biedronka. Jarmilki kosztują ok. 36 zł.
Więcej modeli – http://czarnabiedronka.blogspot.com
http://czarnabiedronka.pakamera.pl
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.