Do Intimo4You udałam się z zamiarem zakupu 3 modeli biustonoszy, jeden na co dzień, model casualowy (nie miałam sprecyzowanego koloru), drugi nieco bardziej elegancki, najlepiej w kolorze czarnym i trzeci model – sportowy, gdyż dużo biegam. Początek zakupów i od razu pierwsza niespodzianka. Po dokładnym wymierzeniu mnie, i przymiarkach kilku modeli, pani Joanna Pitek, właścicielka Intimo4You orzekła – 70E! Po wyprowadzeniu mnie z błędu i ustaleniu właściwego rozmiaru biustonosza mogłam rozpocząć poszukiwania.
Na pierwszy ogień poszedł model sportowy. Każda kobieta, która nawet w minimalnym stopniu uprawia sport wie jakim problemem, może być skaczący na wszystkie strony biust. Po pierwsze jest kłopotliwy, po drugie nieestetyczny. Co więcej, kiedy ten sport zaczyna się uprawiać w trochę szerszym niż amatorski wymiarze, odpowiedni biustonosz to element stroju sportowego, bez którego nie można się obejść. Przymierzyłam kilka modeli biustonosza sportowego Panache, 70 E, 75E i 75DD. W tym przypadku okazało się, że najlepiej leży i jest dopasowany 75DD. Zawsze dobierając stanik należy mieć na uwadze, że konkretne modele mogą mieć nieco inne miseczki, dlatego nie należy ślepo sugerować się rozmiarem, gdyż w jedną czy w drugą stronę mogą wystąpić delikatne różnice. Zdecydowałam się na model kobaltowy z elementami pomarańczowymi. Sportowy Panache doskonale trzyma biust, a dzięki fiszbinom sprawia, że biust nie jest spłaszczony. Ważnym sprawdzianem było kilka podskoków w przymierzalni, dzięki którym upewniłam się, że podczas uprawiania mojego ulubionego sportu, czyli biegania, nie przytrafi mi się niemiła niespodzianka. W związku z tym, że od zakupów minęło już kilka dni, miałam okazję przetestować biustonosz podczas niedzielnego biegu. Panache Sport to zdecydowanie najlepszy biustonosz sportowy jaki posiadałam! Biust jest unieruchomiony, a szeroka guma bardzo dobrze go podytrzymuje, jednocześnie nie ma się uczucia ucisku na klatkę piersiową. Dodatkowym „gadżetem” jest zapinka na szeleczkach, która tworzy na plecach kształt litery „x” i wówczas idealnie nadaje się on do koszulki „bokserki”.
Mój drugi wybór padł znów na model z firmy Panache (Cleo by Panache), tym razem Lucy w kolorze kobaltowym/turkusowym. I tym razem rozmiarówka w modelu Lucy odbiegała nieco od standardów dlatego po kilku przymiarkach, okazało się, że idealnym dla mnie modelem jest ten o rozmiarze 75E. – Bardzo istotne w przymierzaniu biustonosza jest tzw. wybieranie biustu do miseczki – instruowała mnie pani Joanna, właścicielka Intimo4You. – Biust trzeba wyciągnąć spod pach, a nawet pleców, wypełnić nim szczelnie miseczki, aby przekonać się czy przymierzany rozmiar jest dobry i oczywiście czy biust, dobrze w nim wygląda. Lucy z Cleo by Panache to model nieusztywniany, o przepięknym kolorze a także dość daleko sięgających fiszbinach (które nadają biustowi atrakcyjny, „okrągły” wygląd), które dla niektórych kobiet stanowią problem. Dla mnie była to wyłącznie zaleta tego biustonosza. Do tego modelu dobrałam figi w tym samym kolorze.
Mój ostatni typ padł na model Jasmine, znów od marki Panache (zaznaczam, że trzymanie się jednej marki nie było moim celem). – To nowość od marki i model, który już zrobił furorę – przekonywała mnie pani Joanna z Intimo4You. Postanowiłam sprawdzić czy inne klientki urzekł tylko czarno – panterkowy wzór. Okazało się, że nie! Biustonosz okazał się bardzo wygodny, a ciekawy wzór dodawał mu tylko uroku. I tym razem nie trafiłam w swój typowy rozmiar 70E. Idealny okazał się 75DD. Miseczka DD to rozmiar, który często producenci bielizny omijają. Znajduje się on pomiędzy miseczką D a E. I dla wielu kobiet, które nie mieszczą się w miseczkę D a E jest na nie za duża, jest idealny. Jasmine by Panache, to biustonosz nieusztywniany, z rozciągliwą koronką na wykończeniu, co w przypadku wahań hormonalnych i lekko powiększającego się biustu przed okresem jest idealnym bonusem.
Intimo4You
C.H. Plaza Kraków, al. Pokoju 44
C.H Nowy Świat, ul. Krakowska 20, Rzeszów
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.