Cała seria TUDORa Fastrider jest inspirowana współpracą z włoską marką motocykli Ducati. Kooperacja obu marek zadziałała oczywiście w obie strony. Ducati wypuściło na rynek motocykl Diavel by Tudor. Najnowsze „dziecko” TUDORa wykonane jest z coraz modniejszego w świecie czasomierzy materiału – matowej ceramiki high tech. Unikalną cechą Fastridera Black Shield jest fakt, że korpus stanowi jedną, wyprodukowaną jako całość część. Przedstawiciele marki podkreślają, że taki system produkcji to „know-how”, które nabyli przy produkcji modelu Pelagos.
Odporna na zarysowania koperta tego modelu ma 42 mm i mieści samonakręcający ruch chronograf z rezerwą mocy ok. 46 godzin. Automatyczny kaliber Valjoux 7753 marki ETA i tym razem pozwolił TUDORowi na zachowanie najwyższej jakości przy przystępnej cenie. Wodoszczelność Black Shielda sięga 150 metrów. Czerwona uszczelka pod szafirowym szkiełkiem jest dowodem niezwykłej troski o detale. Dostępne są dwie wersje kolorystyczne zegarka – czarny z czerwonymi akcentami oraz czarny z elementami brązu. Obie wersje zegarków można kupić z gumowymi lub skórzanymi paskami – czarny z czerwonymi przeszyciami lub beżowy z czarną nicią.
Post sponsorowane przez TUDOR
CytujSkomentuj
Oh ale cuda! Myślę że mojemu mężowi by się bardzo spodobał ten czerwony, chociaż w sumie oba się pięknie prezentują – czerwony i ten brązowy obok. Ciekawe, czy musiałabym nerkę sprzedać bo sobie móc na niego pozwolić bo wygląd super, jakość na pewno też. No i wygląda na bardzo funkcjonalny i solidny co jest zawsze ważne.