EksMagazyn: Co jest na topie tego lata?
Marcin Kulak: Bardzo ciekawe w tym roku jest to, że sezon przechodzi w sezon, czyli jak spojrzycie na ulice latem to nadal zobaczycie, że modne jest safari, granat, paski, które też było modne zimą. Zmieniły się oczywiście tkaniny, dodatki, ale motyw przewodni jest ten sam. To oznacza, że jeśli kupiliśmy sobie w sezonie zimowym marynarkę z akcentami marynarskimi, to ona również będzie modna w chłodne dni lata.
Czy to oznacza, że w tym sezonie letnim nie można powiedzieć o wiodącym trendzie?
Nie koniecznie. Można powiedzieć, że najbardziej aktualny jest styl marynarski. Sklepy zostały zalane wszelkiego rodzaju paskami. Grube, chude, poprzeczne, podłużne, czarno – białe i kolorowe. Są wszędzie i na pewno będą rządzić w najbliższych miesiącach na polskich ulicach. A po drugie – kwiaty. W tym sezonie wszystkie pracownie projektowe postawiły na kwiaty, czyli „ flower power” – przeróżnej wielkości, w przeróżnym układzie, wszędzie. Jak zwykle pojawiło się safari, czyli cętki, panterki, zebry, a ponadto safari pod kątem podróżniczym: słoneczne kolory – „beże”, „piaski”, czyli taka „wędrowniczka przez pustynię”. Modne są też są motywy plemienne i etniczne.
W tym roku przeżywamy też zmartwychwstanie jansu…
O tak, jeans powrócił w wielkim stylu i na dobre. Zresztą było to już widoczne zimą. Pierwszy raz od lat 60-tych, można się ubrać w całości na jeansowo i być przekonanym, że nie popełnia się modowego grzechu. Można spokojnie sięgnąć po jeansowe spodnie, koszulę, spódnicę, a do tego dołożyć kurtkę z tego samego materiału. To jest absolutny hit.
CytujSkomentuj
Tak mi się wydaje że pewne zestawy nigdy nie wyjdą z mody. I to jest fajne i to bardzo bo można wyglądać modnie i stylowo, nosząc ubrania sprzed dekady albo i większej ilości lat. Często jest też tak że takie ubraniowe perełki są ukryte w garderobie naszej mamy czy nawet babci i są w super stanie Pod kątem jakości materiału i wykończenia.