W angielskim upowszechniło się już wyrażenie „beach-ready”, czyli ciało gotowe na plażowanie. W domyśle: wypracowane dietą i ćwiczeniami, pozbawione naddatków, przez które kobieta miałaby czuć się niekomfortowo na plaży. Takie ciało to jednak zdobycz niewielu z nas, większość po drodze do sezonu urlopowego poległa z powodu nadmiaru obowiązków lub braku determinacji.
Nie jesteśmy idealne, ale czy to powód do wstydu? Nie! Tym bardziej, że pewne niedoskonałości pomoże nam ukryć odpowiednio dobrany strój kąpielowy. Można nim wymodelować sylwetkę, ukryć mankamenty figury oraz podkreślić nasze atuty.
Panie z większymi biodrami i masywniejszymi udami, ale o ładnie zarysowanej talii, powinny wybrać jednoczęściowy kostium o jednolitym kolorze majtek oraz wzorzystej górze. Taka stylizacja będzie maskować większe biodra oraz podkreśli delikatną linię ramion i kuszący dekolt. Niepotrzebne kilogramy ujdą oczom odbiorcy, a i my poczujemy się pewniej na widoku.
Natomiast kobiety, które mają problem z nadmiarem tkanki tłuszczowej zgromadzonej w okolicy brzucha, będą czuły się dobrze w jednoczęściowych kostiumach ze zdobieniami i marszczeniami układającymi się pionowo, które optycznie wydłużą i wysmuklą sylwetkę.
Usztywniane miseczki to propozycja dla Pań z biustem, który wymaga wyeksponowania. Dla kobiet o chłopięcej sylwetce najlepszy będzie dwuczęściowy kostium w wyrazistych barwach, ozdobiony sznureczkami przy majtkach, które optycznie poszerzą biodra i nadadzą sylwetce więcej kobiecości!
CytujSkomentuj
Nie zapominajmy aby zaopatrzyć się w dobre klapki.Strój to tylko jeden z elementów, ważne aby mieć dobre klapki. Według https://zoio.pl/obuwie/klapki trzeba uważać na czyhające zagrożenia jak grzybica czy kawałki potłuczonego szkła.
CytujSkomentuj
Ja niestety mam problem z kupnem dobrego kostiumu. O dwu częściowym to już nawet nie marzę, bo figura po dwójce dzieci już nie ta,ale dobry jedno częściowy to bym chętnie kupiła. A tak to mam jakiś stary i jeszcze się nadaje poza tym nie chodzimy tak często na basen a nad morzem byliśmy z dziesięć lat temu bo daleko.