Co Cię najbardziej fascynuje?
Aleksandra Przeniosło (aleksablog): Bardzo wiele rzeczy mnie fascynuje, ciągle poszukuję nowych smaków, zapachów, pasji. Uważam, że jest tyle dziedzin wartych poznania, że życia mi na nie nie wystarczy. Fascynuje mnie rosyjska mentalność, postrzeganie kobiet we współczesnym świecie, bogactwo Dubaju, malarstwo impresjonistów i wiele innych.
Jak wyobrażasz sobie swoją zawodową przyszłość za kilka lat?
Dobrze!
Co starasz się przekazać obserwującym Cię fanom?
Na blogu, poza treściami dotyczącymi kosmetyków, staram się przekazać czytelnikom, że warto próbować nowych rzeczy, znaleźć chwilę czasu dla siebie, pojechać gdzieś na weekend, wrócić inną drogą z pracy, albo poczytać książkę w parku. Trzeba doceniać to, co się ma i cieszyć się z małych rzeczy.
Co sprawia Ci w pracy największą radość?
Zacznę od tego, że generalnie uważam się za szczęśliwego człowieka. Nie zawsze tak było, dlatego teraz tym bardziej doceniam to, co mam. W pracy zawodowej najwięcej radości sprawia mi poczucie dobrze wykonanego zadania. Uważam, że trzeba robić coś dobrze albo wcale! Wszyscy, którzy mnie znają wiedzą, że jestem perfekcjonistką. W pisaniu bloga natomiast największą radość sprawia mi czytanie maili i komentarzy, dzięki temu mam poczucie, że to, co piszę kogoś zainteresowało, a nie tylko zniknęło w otchłani Internetu.
Co chciałabyś przekazać innym kobietom, aby uwierzyły w siebie i w swoje możliwości?
Zawsze warto próbować. Wiem, że wiele osób to powtarza, a Ty siedząc w fotelu przed laptopem myślisz: „łatwiej powiedzieć niż zrobić”, ale uwierz mi – warto się przełamać. Najczęściej nie próbujemy nowych rzeczy, ponieważ boimy się zaryzykować, paraliżuje nas nie brak wiedzy czy umiejętności, ale strach przed czymś nowym, przed porażką. Na pewno z własnego doświadczenia wiesz, że zwykle to, czego się obawiamy, wcale się nie przydarza, dlatego uwierz w swoje możliwości i spróbuj!
Największe marzenie przed Tobą to?
Podróże, podróże i podróże. Doceniam moją codzienność, lubię moją pracę, widok z okna w mieszkaniu, ale wiem, że to podróże, zwłaszcza te dalekie, kształtują człowieka. Ostatnio najbardziej marzą mi się białe noce w Petersburgu.
Jaka jest Twoja definicja sukcesu?
Sukces to poczucie, że jestem w dobrym miejscu i satysfakcja z tego, jaką drogę przeszłam, aby się w tym miejscu znaleźć.
Zapraszam na: http://aleksa-recenzjewszystkiego.blogspot.com/
Rozmawiała: Agnieszka Słodyczka
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.