Czasami jest przedstawiona jako rosyjska artystka z racji pracy w Sankt Petersburgu. Jednak Asja Kozina to Ukrainka urodzona w Obwodzie Dniepropietrowskim i „zarażona” miłością do papieru w Czerkasach, gdzie ukończyła studia na wydziale sztuki wizualnej i dekoracyjnej.
To właśnie tam 10 lat temu mała swoją pierwszą autorską wystawę, pt. „Pasja do bieli”. Ta sama pasja została jej do dziś, ponieważ Kozina nie uznaje koloru. Biały papier to jej ukochane tworzywo, ponieważ pozwala uwydatnić kształt i uzyskać czystą formę. Artystka z dumą podkreśla, że żadne z jej dzieł nie jest poprawiane elektronicznie, wszystkie są efektem ręcznego wycinania i nawiązują do długich tradycji tego rzemiosła.
I choć najbardziej znane ludowe wycinanki są dwuwymiarowe, to Kozinie i jej mężowi Dmitrijowi udaje się wyczarować niezwykłe, pełne życia i wyrazu dzieła. W połączeniu z ich zamiłowaniem do badania innych kultur daje to przyciągający oko efekt. Poniżej znajdziecie kilka wybranych kolekcji z ostatnich lat.
Barokowe peruki w nowoczesnym wydaniu. Przepych do potęgi – tak można podsumować ten projekt trwający od 2015 roku. To nowoczesna interpretacja tradycyjnych, ciężkich barokowych peruk. Te są lekkie i żartobliwe, ukoronowane współczesnymi dekoracjami.
Mongolskie suknie ślubne. Odtwarzanie tradycyjnych i historycznych strojów to jedna z wielkich pasji Koziny, ale gdy na tapetę trafiają wyjątkowo ozdobne mongolskie suknie ślubne, wyzwanie jest szczególne. Artystka posłużyła się przesadą, by podkreślić to, co w nich najciekawsze.
To jeden z niewielu przykładów użycia koloru przez Kozinę – jeden z tych papierowych koni jest czarny, co stanowi element szachowego nawiązania w sesji zdjęciowej promującej drużynę polo. Choć to tylko papier, każdy z tych niezwykłych koni został ujęty w konkretnej pozie, z dużym szacunkiem dla anatomii.
Szamanka to niezależny projekt sukni, która z pozoru jest tylko ozdobna. Gdy jednak przyjrzymy się bliżej, możemy dostrzec liczne zwierzęta leśne, papierowe pióra i rośliny we wspólnym, prawie psychodelicznym tańcu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.