Co Cię najbardziej fascynuje?
Kasia – Kosmetykowaniee: Niezmiennie (i niezależnie od ilości już przebytych) fascynują i inspirują mnie podróże. W związku z tym wakacje planuję zazwyczaj z dużym wyprzedzeniem, starając się jak najlepiej zorganizować sobie czas na wyjeździe. Jestem typem „aktywnego urlopowicza” i choć lubię odrobinę lenistwa, to nie wyobrażam sobie leżenia na plaży lub przy hotelowym basenie przez cały wyjazd. Bardzo lubię zwiedzać, obserwować, poznawać nowe smaki, kultury, nowych ludzi. Staram się wyjeżdżać nie tylko w okresie wakacyjnym, ale również w trakcie całego roku. Zwiedzanie innego miasta, niż to w którym mieszkam, jest moim ulubionym sposobem na spędzanie wolnego weekendu.
Jak wyobrażasz sobie swoją zawodową przyszłość za kilka lat?
Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie, wiedząc jak nieprzewidywalne potrafi być życie. Jeśli chodzi natomiast o najbliższą przyszłość, to mam zamiar oprócz konta instagramowego założyć również bloga, poświęconego tematyce „beauty”, mam w głowie już mnóstwo pomysłów na posty, dlatego stay tuned!
Co starasz się przekazać obserwującym Cię fanom?
Tematy urodowe są moją pasją od dawna. W związku z tym, że kupuję i testuję dużo produktów kosmetycznych, postanowiłam podzielić się moimi opiniami i wiedzą z szerszą publicznością. Uważam, że warto jest przed zakupem poczytać opinię na temat kosmetyku, by uniknąć wyrzucenia pieniędzy w błoto. Jeśli mój „kosmetykoholizm” sprawi, że ktoś uniknie nieudanego zakupu lub zainspiruje się którymś ze zdjęć, to będę się tylko cieszyć.
Co sprawia Ci w pracy największą radość?
Moje instagramowe konto traktuję bardziej jako odskocznię od pracy zawodowej, ale muszę przyznać, że zarówno przy jego prowadzeniu, jak i w pracy na co dzień, największą radość sprawiają mi kontakty z ludźmi. Merytoryczna rozmowa, wymiana poglądów czy inspiracji zawsze poprawia mi humor i czyni pracę przyjemniejszą. A jeśli chodzi tylko o Instagrama, największą radość sprawiają mi pozytywne komentarze oraz wiadomości. Wtedy czuję, że to, co robię ma sens i mam większą motywację by treści były jeszcze ciekawsze, a zdjęcia coraz lepsze.
Co chciałabyś przekazać innym kobietom, aby uwierzyły w siebie i w swoje możliwości?
Dziewczyny! Zbudowanie pewności siebie i wiary w swoje możliwości to złożony i z pewnością niełatwy proces. Przede wszystkim należy jednak zacząć od zmiany samej siebie i swojego myślenia. Nie sztuką jest narzekać, że świat, w którym żyję jest niesprawiedliwy i dlatego nic w nim nie osiągnę. Sztuką jest uwierzyć w to, że to właśnie ja mam na tym świecie coś ważnego do zrobienia i uzmysłowić sobie, że mam siłę i energię, aby to zrobić. Kilka razy w tygodniu chodzę na fitness i obserwuję kobiety młodsze, starsze, grubsze, chudsze, blondynki i brunetki. Obserwuję je i podziwiam właśnie nas, kobiety, za to, że mimo że pracujemy zawodowo, opiekujemy się dziećmi i domem, to mamy jeszcze siłę by dbać o swoje zdrowie i piękną sylwetkę! Jesteśmy prawdziwymi fighterkami, a wiara w siebie pozwala nam te kolejne „walki”, które stawia przed nami życie wygrać! I mimo chwili słabości, które zdarzają się na pewno każdej z nas, najważniejsze jest jednak nie poddawanie się i uparte dążenie do osiągnięcia postawionych przez siebie celów.
Największe marzenie przed Tobą to?
Moim największym marzeniem jest po prostu osiągnięcie swoistego „work-life balance” i bycie w przyszłości spełnioną osobą, zarówno w sferze zawodowej jak i prywatnej.
Jaka jest Twoja definicja sukcesu?
Sukces jest kobietą.
Zapraszam na: https://www.instagram.com/kosmetykowaniee/
Rozmawiała: Agnieszka Słodyczka
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.