Co Cię najbardziej fascynuje?
Klaudia Zdanowska: Fascynuje mnie wiele rzeczy, szczególnie ludzki umysł i to co
siedzi w naszych głowach. Jak to jest, że wszyscy jesteśmy tacy sami, a potrafimy się tak różnić?
Jak wyobrażasz sobie swoją zawodową przyszłość za kilka lat?
Studiuję pedagogikę z nastawieniem na resocjalizację by móc pracować w placówkach penitencjarnych, bardzo chcę pracować w więzieniu i pomagać innym ludziom. Oczywiście nie zrezygnuję z pasji jaką jest sport. Wierzę, że wszystko w życiu można pogodzić.
Co starasz się przekazać obserwującym Cię fanom?
Zawsze na portalach social media, jak i w życiu codziennym, staram się podpowiadać ludziom, że nie ma w życiu rzeczy niemożliwych. Jak mocno w coś wierzymy i oczywiście robimy wszystko by to osiągnąć, prędzej czy później – osiągamy to. Chcę też przekazać, że nie jestem maszyną, też mam gorsze dni, często idzie nie po mojej myśli, ale najważniejsze to nie poddać się i iść przed siebie. Bo w życiu jedyna słuszna droga prowadzi pod górę.
Co sprawia Ci w pracy największą radość?
Jak wspomniałam wcześniej, studiuję jeszcze, także praca przede mną. Jedyna praca jaką codziennie wykonuje (oprócz obowiązków domowych) to praca nad sobą. Nad ciałem i umysłem. A co jest największą radością? Myślę, że zdecydowanie efekty, które widać w lustrze, a także to jak zmienia się moja osoba, sama widzę jaka jestem, co udało mi się w sobie poprawić, a co jeszcze wymaga korekty. Nie wszystko da się z dnia na dzień zmienić. Jeszcze rok temu byłam inną osobą, miałam nieco inne spojrzenie na pewne rzeczy, teraz dojrzałam i potrafię spojrzeć na swoje błędy. Myślę, że to właśnie sprawia mi ogromną radość – że potrafię wywnioskować dawne błędy, starając się je naprawiać i nie popełniać. To samo też chcę przekazywać obserwującym.
Co chciałabyś przekazać innym kobietom, aby uwierzyły w siebie i w swoje możliwości?
Kochane, musicie zacząć być pewne siebie, spojrzeć w lustro, w głąb siebie i głośno powiedzieć: JESTEM PIĘKNA, AKCEPTUJĘ SIEBIE. Nie wymagajcie od siebie zbyt wiele, nie porównujcie się do innych kobiet. Jesteś jedyna w swoim rodzaju, doceń to i po prostu żyj, ciesz się życiem. Naprawdę możecie wszystko – tylko uwierzcie i zróbcie to.
Największe marzenie przed Tobą to?
Być zadowoloną ze swojego życia, spełniać się zawodowo i w pasji. Chcę wszystko robić w zdrowiu, szczęściu, z najbliższymi mi osobami. Tylko tyle, to moje największe marzenie.
Jaka jest Twoja definicja sukcesu?
Moja definicja sukcesu – stawianie czoła największym przeciwnościom losu, idąc przed siebie z podniesioną głową, nie zapominając cały czas kim się jest. Sukces to coś, na co ciężko pracujesz każdego dnia, nie ważne w jakiej dziedzinie, czy to mocne treningi na siłowni, czy studia czy gra w piłkę. Codziennie robisz krok do przodu, nawet gdy jest ciężko, nie poddajesz się i wszystko robisz z głową. Sukces jest wtedy, gdy spełniasz się w całości. Nie musisz wygrywać złotych pucharów, wystarczy, że pokonasz swoje słabości i wtedy już osiągniesz sukces.
Zapraszam na: https://www.instagram.com/klaudia.gymfreak/
Rozmawiała: Agnieszka Słodyczka
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.