Cezik
Anna Chodacka
05/12/2011

CeZik: lubię efekt zaskoczenia

Jeden z najpopularniejszych artystów internetowych, nominowany w plebiscycie „Ekscesy 2011”, Cezary Nowak alias Cezik, odpowiada (po raz drugi) na pytania EksMagazynu

EksMagazyn: Rozmawialiśmy ponad rok temu. Co od tego czasu zmieniło się w twoim życiu zawodowo?
CeZik: Skończyłem studia techniczne, ale postanowiłem spróbować utrzymać się z muzyki. Póki co nie jest najgorzej!

Przeróbka hitu Heya to twój kolejny internetowy przebój. Jak to się stało, że zdecydowałeś się na nagranie tego klipu? Skąd pomysł?
Pomysł pojawił się dość spontanicznie. Czułem dużą potrzebę nagrania kolejnego klipu, jednak nie wiedziałem co mogłoby to być. Częsty pobyt w kuchni (uczyłem się gotować!), pewnego dnia zaowocował i tak powstała „kuchenna rewolucja”.

Masz mnóstwo fanów na FB, którzy bardzo żywiołowo reagują na każdy twój wyczyn. Co nowego planujesz? Jaką piosnkę chciałbyś teraz przerobić na swój sposób?
Planów jak zawsze jest mnóstwo – czasu do ogarnięcia wszystko mniej. Niemniej staram się wszystko doprowadzić do skutku, krok po kroku. Nie będę nic zdradzał, lubię efekt zaskoczenia, który słabnie gdy uchyla się rąbka tajemnicy.

Jakim chciałbyś być artystą? Na razie nie ma cię w dużych stacjach telewizyjnych, nie grają twojej twórczości w komercyjnych radiach. Zamierzasz coś z tym zrobić?

Nie ma co ukrywać – bez autorskiej muzyki nie będę pływał po szerokich wodach. Dlatego prędzej czy później chcę nagrać płytę autorską.

Co ostatnio, na polskim bądź zagranicznym rynku muzycznym, tobą wstrząsnęło, bądź cię zafascynowało?

Na polskim rynku orientuje się kiepsko. Zresztą w zagranicznym też niespecjalnie, chyba że mowa o internecie. W tym układzie jestem totalnym fanem ekipy Lonely Island, którą można znaleźć na YouTube. Potężna dawka humoru i dobrej muzyki.

Rozmawiała:  Anna Chodacka

Cezik
Cezik
tagi: , , ,

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.