EksMagazyn: Zacznę od tego co mnie najbardziej interesuje czyli spotkania z Joan Rivers. W jakich okolicznościach się poznaliście?
Daniel Jacob Dali: Jesteś pierwszą osobą której opowiem o mojej współpracy z Joan Rivers. W lutym tego roku podczas mojego pobytu w Nowym Jorku Joan Rivers występowała gościnnie na scenach maleńkiej „teatro-restauracji” na jednej z ulic, w samym centrum Manhattanu. Dowiedziałem sie o tym z jej strony internetowej, na której szukałem kontaktu do jej stylisty. Na kilka dni przed jej występem skontaktowałem się z jej stylistą w celu zaproponowania współpracy. Przedstawiłem mu swoją propozycję, a on zaproponował, abym zaprojektował dla Joan marynarkę. Zanim wziąłem się do pracy chciałem zobaczyć swoją klientkę na żywo więc udałem się do teatru, gdzie w garderobie dla Joan zostawiłem kartkę oraz kwiaty. Efekt był taki, że Joan, ze sceny zaprosiła mnie do garderoby po swoim występie. W trakcie spotkania Joan dowiedziała się, że to ja jestem projektantem jej marynarki i zaprosiła mnie do Los Angeles na nagranie swojego popularnego programu „Fashion Police”. Idealnie się składało, gdyż miałem w planach lot do Los Angeles za kilka dni. Spotkaliśmy sie na planie gdzie siedziałem w pierwszym rzędzie podziwiając jak prowadzi program. Była zachwycona projektem jaki jej przywiozłem i uszyłem w Nowym Jorku. Oczywiście były pamiątkowe zdjęcia i dedykacja, którą odręcznie podpisała. Teraz moja marynarka czeka w kolejce na Joan gdyż każdy jej outfit jest skrupulatnie dobierany z wyprzedzeniem przez jej stylistę. Joan Rivers to jedna z najmilszych osób, z którymi miałem do czynienia. Wciąż uśmiechnięta, bardzo ciepła i miła.
Wspomniałeś też o Paris Hilton. Rozumiem, że miałeś okazję podarować jej jakiś ze swoich projektów?
Tak, i to już kilkukrotnie. Zarówno w Europie jak i w USA. Podczas mojego pobytu w Stanach, w tym roku spotkaliśmy sie dwukrotnie i jak zawsze było bardzo miło. Paris ma niesamowitą energię.
Czy to samo dotyczy Naomi Campbell?
Naomi Campbell miałem okazję podarować jeden ze swoich projektów na Ibizie. Stało się tak przez wspólną fryzjerkę. Było to jak do tej pory jedyne moje doświadczenie z supermodelką.
Niedawno miałeś pokaz mody w krakowskim klubie Burlesque. Jaką kolekcję zaprezentowałeś?
Kolekcja była w całości zaprojektowana i szyta na dosłownie kilka dni przed pokazem. Byłem pełen inspiracji po wizycie w USA więc pomysłów nie brakowało. Przeważała czerń oraz cekiny co idealnie się prezentowało w światłach klubu. Była to w całości kolekcja damska.
Poza kolekcją, którą zaprezentowałeś w Burlesque co jeszcze ostatnio wyszło, albo rychło wyjdzie spod twojej ręki?
Obecnie projektuję nową kolekcję damską, w której będzie już więcej koloru, ale wciąż zachowam swoją linię i klasę, która wiąże się z eleganckim i dokładnym szyciem.
Dla kogo są twoje ubrania?
Dla każdej osoby, która kocha modę i podchodzi do niej z dystansem. Dla osób odważnych i chcących się wyróżniać wśród innych. Dla osób, które chcą mieć w swojej szafie coś czego nie ma nikt inny gdyż każdy mój projekt jest w jednym egzemplarzu.
Dlaczego mieszkasz obecnie na Ibizie? Tam jest lepszy klimat do pracy twórczej?
Jestem tu od 6 lat. Na pewno łatwiej tworzyć jeśli dookoła nas jest pięknie i kolorowo. Jeśli jestem zmęczony pacą po prostu przechadzam się po plaży i siły wracają.
Jakie masz wrażenia ze swojego pobytu na Ibizie?
Ibiza jest magicznym miejscem i dlatego ja zakochałem sie w tej wyspie juz od momentu kiedy pierwszy raz lecąc na nią samolot się zniżał do ładowania. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie.
Projekt koszulki: Daniel Jacob Dali
Model: Sebastian Natkaniec.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.