orlyrazem2_wpiswrzesien
fot. Łukasz Marciniak/NM Studio
Anna Chodacka
14/10/2013

Najbardziej zespołowy sport!

Football amerykański jest chyba najbardziej zespołowym sportem ze wszystkich. Meczu nie wygrywa 11, która jest na boisku, a 45 zawodników z pierwszego składu meczowego. Zawodnicy Warsaw Eagles opowiadają o swojej pasji

Marek Woody Włodarczyk, 26 lat – defensive lineman
Dla mnie to już 8. sezon w Warsaw Eagles. Początkowo moją pierwszą dyscypliną była koszykówka. Potem, z powodu kłopotów w klubie, rozglądałem się za drugim sportem. Po pierwszym treningu zostałem. Football amerykański jest chyba najbardziej zespołowym sportem ze wszystkich. Meczu nie wygrywa 11, która jest na boisku, a 45 zawodników z pierwszego składu meczowego. Trzy razy w tygodniu mamy stricte footballowe treningi, reszta dotyczy przygotowania siłowego, kondycyjnego. Mimo, że treningi są bardzo wymagające, każdy z nas jeszcze studiuje lub pracuje. Football amerykański to pasja i na nią każdy z nas wygospodaruje kilka godzin dziennie (śmiech). Z roku na rok mamy coraz więcej osób na meczach. Te 16 tys. osób na lipcowym finale na Stadionie Narodowym uważam za bardzo dobry wynik, jak na sport, który jest uważany za niszowy. Warto przyjść zobaczyć mecz footballu amerykańskiego, bo to nie tylko mecz, ale wielki event – występ cheerleaderek, konkursy, i „miasteczko” gdzie odbywają się różne zajęcia dla dzieci, stoiska innych sportów amerykańskich, punkty gastronomiczne. Mamy grupę kibiców, Orle Gniazdo, którzy z własnej inicjatywy skrzyknęli się i teraz są z nami na każdym meczu. Na początku faktycznie trudno zrozumieć zasady, ale na naszych meczach jest animator, który zagrzewa do dopingu i dwóch komentatorów, którzy starają się tłumaczyć, co zachodzi na boisku.

Konrad Paszkiewicz, 21 lat – linebacker
To jest mój trzeci rok i czwarty sezon z Warsaw Eagles. Porażka na Stadionie Narodowym faktycznie bolała, ale osłodził mi ją fakt, że zostałem Najlepszym Defensywnym Liniowym Ligii. Najbardziej w footballu amerykańskim podoba mi się zespołowość i agresja (śmiech). To, że można się wyżyć na boisku. Chciałbym grać zawodowo w football amerykański, nie wiem czy w Polsce będzie to możliwe, ale nie przekreślam Polski, gdyż liga cały czas się rozwija. W lutym nabawiłem się kontuzji łąkotki bocznej, ale chciałem rozegrać sezon i operacji poddałem się dopiero po sezonie. Nie odpuszczam sobie i cały czas trenuję na siłowni. Moje marzenia? Nazwałbym je raczej celami. Wyznaczam sobie cele krótkoterminowe i je realizuję. Ostatnim celem było dostanie się do finału ligi i tak też się stało. Teraz skupiam się na tym, aby jak najlepiej przygotować się do nowego sezonu, wygrać go i polecieć do college’u do USA.

Daniel Tarnawski, lat 24 – inebacker
Jestem debiutantem w Warsaw Eagles. Wcześniej grałem w koszykówkę, zawodowo jestem trenerem personalnym. Całe moje życie kręciło się i nadal kręci wokół sportu. Bardzo się cieszę, bo to dopiero mój pierwszy sezon z WE, a już udało mi się zagrać finał. Wiem, co to jest ciężka praca i co jest potrzebne, żeby osiągnąć sukces. Imponuje mi to, że football amerykański jest bardzo zespołowy. Wysiłek fizyczny jest tutaj naprawdę na wysokim poziomie. Bardzo ciężki trening jest kluczowy. Z racji zawodu, który wykonuję, zaczynam pracę o 7 rano, a po treningu z WE do domu wracam często o 23. Dom to niestety trochę hotel (śmiech). Bardzo chciałbym osiągnąć z WE mistrzostwo Polski.

Robert Szulecki, lat 38 – defensive linemen
Jestem debiutantem, zawodnikiem PLFA II. W footballu amerykańskim najbardziej podobają mi się siła i moc (śmiech). Można na boisku zostawić całą energię, jaką się ma. Na meczach jest super atmosfera. Kibice potrafią się świetnie bawić. Nie ma między nimi agresji. Na każdy mecz WE przychodzi średnio 2 tys. osób, co uważam za bardzo dobry wynik, nie mówiąc już o finałach, gdzie jest po kilkanaście tysięcy osób. Treningi są bardzo męczące, zwłaszcza w moim wieku (śmiech), ale forma potem jest super. Łatwo nabawić się kontuzji, ale radość z uprawiania tego sportu jest ogromna.

Cały materiał dostępny jest w 18. numerze EksMagazynu. W Empikach, salonach Relay i InMedio w całej Polsce.

orlyrazem2_wpiswrzesien
orlyrazem2_wpiswrzesien

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.