Czasami prawdziwe piękno jest na wyciagnięcie ręki. Poznanie go nie wymaga od nas wielkich nakładów finansowych i wyjazdu na kilka tygodni lub miesięcy. Wyprawą może być także wyjazd na dwa lub trzy dni poza miasto. Dzięki temu można się odprężyć, nabrać dystansu i zregenerować się przed kolejnym intensywnym tygodniem. Aby się zrelaksować nie trzeba zatem brać urlopu i zostawiać wszystkiego.
Może się wydawać, że tego typu wyjazd, wcale nie powinien zostać określany mianem wyprawy. W ramach kompromisu można go zatem nazwać mikrowyprawą. Książkę o wspomnianych krótkich wypadach napisał Łukasz Długowski. W Mikrowyprawach w wielkim mieście dziennikarz i podróżnik pisze m.in. o tym, jak przygotować się do krótkiej wycieczki. Wycieczki te nie obejmują zagranicznych terenów czy gorących plaż znajdujących się na innych kontynentach. Autor pisze natomiast o wyjazdach maksymalnie poza miasto, w którym mieszkamy.
Długowski opowiada również o tym, co należy zabrać ze sobą na krótkie wycieczki. Każdy z nas, dosłownie na wyciągnięcie ręki, ma wiele miejsc, które tylko czekają na odkrycie. Podróżnik mówi w swojej książce o sprzęcie, odzieży, obuwiu oraz o tym, gdzie w dużych polskich miastach oraz ich okolicach można wypocząć i wciąż cieszyć się nieskalaną przyrodą.
Źródło: SNOW PR Events & Communications
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.