Znajdują się na nim mogiły uczestników obrony Lwowa i Małopolski Wschodniej, poległych w latach 1918–1920 lub zmarłych w latach późniejszych. Często nazywany jest Cmentarzem Orląt, gdyż spośród pochowanych tam prawie 3 000 żołnierzy, większość to Orlęta Lwowskie, czyli młodzież szkół średnich i wyższych oraz inteligencja. Nazywany on był przez Polaków miejscem świętym (Campo Santo).
Pod koniec I wojny światowej, kiedy los Galicji co do przynależności państwowej nie był jednoznacznie przesądzony, rozgorzały walki o miasto. Już wieczorem 31 października 1918 roku w pobliżu koszar obsadzonych przez żołnierzy ukraińskich zastrzelony został sierżant legionów Andrzej Battaglia – pierwsza ofiara walk o Lwów. Rankiem 1 listopada 1918 roku szturm Ukraińców na Szkołę Sienkiewicza (bronioną przez 85 osobowy oddział kpt. Tatara-Trześniewskiego) rozpoczął walkę o miasto. Nieliczne polskie siły militarne we Lwowie były źle zorganizowane i praktycznie pozbawione amunicji. Dlatego też w Warszawie, Krakowie i Lublinie zorganizowano odsiecz dla Lwowa. 16 listopada 1918 roku Józef Piłsudski wydał specjalny rozkaz koncentracji wojsk odsieczy w Przemyślu. Do Lwowa dotarła tylko część oddziałów pod dowództwem ppłk. M. Karaszewicza-Tokarzewskiego w sile około 1400 żołnierzy.
W walkach o Lwów, (które trwały w samym mieście do 22 listopada 1918, zaś wokół miasta okrążonego przez siły ukraińskie do połowy 1919), ze względu na ich charakter uliczny, bardzo krwawych, zginęło w czasie od 1 do 22 listopada 1918 439 Polaków, w tym 12 kobiet. Z ówczesnych Obrońców Lwowa jeden miał zaledwie 9 lat, siedmiu po 10, a dwóch weteranów z roku 1863 po 75 lat.
W czasie walk o Lwów poległych grzebano na prowizorycznych cmentarzykach w pobliżu poszczególnych punktów oporu, między innymi obok Szkoły Kadetów, szkoły im. H. Sienkiewicza i w ogrodzie Politechniki. Po wygaśnięciu walk polskie władze Lwowa postanowiły ekshumować ciała zabitych i przenieść je na specjalnie wydzielony obszar, przylegający od strony Pohulanki do cmentarza Łyczakowskiego. Sprawą tą zajęło się powołane w 1919, z inicjatywy Marii Ciszkowej – matki jednego z poległych gimnazjalistów – towarzystwo Straż Mogił Polskich Bohaterów.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.