Sklepy, kawiarnie i restauracje na kilka godzin zamykają swoje drzwi i żadna siła nie jest w stanie ich otworzyć. Równie niefrasobliwie Sycylijczycy podchodzą do komunikacji miejskiej.
O ile w większych miastach można przynajmniej odnaleźć przystanki z nazwami linii, które kursują na danej trasie, o tyle w mniejszych, trzeba po prostu pytać tubylców – tak o przystanki, jak i trasy poszczególnych linii. Trapani jest jednym z takich miasteczek. Położone nad morzem, słoneczne, ciche i spokojne.