Zamiast dźwigów, magazynów i nieużytków pojawiły się luksusowe hotele, restauracje i bary. Od tej pory turyści i mieszkańcy mogą cieszyć się urokami Morza Śródziemnego bez opuszczania miasta.
Pomimo zamiłowania do skuterów i motocykli, 70 proc. mieszkańców Barcelony uważa siebie za pieszych, niezmotoryzowanych. Nic więc dziwnego, że do wyłącznej dyspozycji pieszych przeznaczono aż 130 hektarów ulic, deptaków i ścieżek. To powierzchnia około 260 boisk piłkarskich.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.