Rozważając wyjazd do Brazylii, pewnie najpierw myślisz o Rio de Janeiro. A gdzie wyjeżdżają mieszkańcy tej metropolii? Coraz częściej postanawiają zapuścić się tuż za miasto, do rajskiego Petrópolis. Pod względem administracyjnym to ok. 65 km drogi od słynnego Rio, ale w praktyce do granic miasta da się dotrzeć autobusami podmiejskimi.
Trudno dać wiarę, że to tak blisko, ponieważ Petrópolis jest ukryte pomiędzy wzgórzami, z dala od wzroku i zgiełku Rio. Jeśli kiedyś tu dotrzecie, pewnie nie uwierzycie, że liczba mieszkańców to ponad ćwierć miliona, ponieważ trudno dostrzec w krajobrazie jakiekolwiek bloki, te stoją jedynie w centrum i na kilku osiedlach ukrytych w leśnej otulinie.
To miejsce tak przytulne i sielskie, że nie można się dziwić cesarzowi Piotrowi II, że ulokował tu swój wielki pałac, wokół którego w połowie XIX wieku wyrosło całe miasto. W czasach kolonialnych budowali się tu najmożniejsi, po których dziś zostały wille o czasami bajecznej architekturze. Na jednej ulicy można znaleźć domy inspirowane południową i północną Francją, pałace pruskie czy włoskie. Tworzyli tu zresztą wybitni architekci, dzięki czemu pałace wpisują się w górzysty krajobraz doskonale.
Dziś coraz więcej historycznej już architektury otwiera się na mieszkańców. Pałac Cesarza to obecnie muzeum imperialne, z kolei Pałac Quitandinha – pierwotnie hotel z 400 pokojami – to dziś apartamentowiec z ogrodami otwartymi dla zwiedzających.
Właśnie ogrody są skarbem tego miasta. Parki i skwery zajmują sporą część przestrzeni publicznej, w tym prawie 17 hektarów centralnego parku. Dla miłośników dłuższych wędrówek miasto ma do zaoferowania przepiękne góry Serra dos Órgãos z wyjątkowo imponującym (choć wcale nie wysokim!) szczytem nazwanym Palcem Boga (Dedo de Deus) – całość objęta ochroną jako park narodowy.
O Petrópolis można by napisać wiele, przecież nie wystarczyło nam nawet czasu na omówienie jego barwnych kamienic, imponującej katedry czy funkcjonującego do dziś pałacu prezydenckiego, jednej z rezydencji brazylijskiej głowy państwa. Jednak kluczowa informacja o tym zacisznym miejscu jest taka, że będąc w Rio de Janeiro możecie na dzień lub dwa wyrwać się z wielkiego miasta, by obcować z piękną przyrodą i nie mniej urokliwą architekturą.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.