Mimo to, szkoła i nauczyciele to relatywnie najrzadziej wskazywane przez badanych źródło informacji o seksualności w okresie dorastania.
Od lat w Polsce obserwujemy wysoki wskaźnik przyzwolenia społecznego na realizację tematyki wychowania seksualnego w szkole. Niestety jak dotąd nie doczekaliśmy się urzeczywistnienia tych oczekiwań. Ta sytuacja narusza prawa dziecka i młodzieży do obiektywnej wiedzy o seksualności człowieka. Otaczająca nas złożona rzeczywistość tym bardziej uzasadnia realizację treści tej tematyki. Jeśli my dorośli oczekujemy od młodzieży odpowiedzialnych zachowań, sami najpierw powinniśmy się odpowiedzialnie zachować wobec tej grupy i nie ograniczać jej nieustająco dostępu do tej wiedzy. Nie doczekaliśmy się jak dotąd w polskich szkołach traktowania wiedzy o seksualności człowieka jako ważnego elementu kształcenia, ponieważ tematyka ta traktowana jest bardziej w kategoriach politycznych niż zdrowotnych – komentuje profesor Zbigniew Izdebski, ekspert Ogólnopolskiego Programu Zdrowia Seksualnego i Kliniki Zdrowia Seksualnego Instytutu Psychosomatycznego.
W opinii badanych Polaków najczęstszym źródłem wiedzy o seksualności są rówieśnicy, wskazani przez 71 proc. respondentów.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.