Amerykańska specjalistka twierdzi w informacji prasowej zamieszczonej na stronie internetowej uczelni, że takie „cykliczne związki” zdarzają się dość często. Z badań przeprowadzonych przez nią wśród studentów college’ów wynika, że aż 40 proc. z nich romansuje aktualnie z kimś, z kim tworzyli parę już wcześniej. Niestety – twierdzi uczona – na ogół nie są to udane związki.
Jej zdaniem wynika to z tego, że kochankowie bardziej kierują się emocjami przy podejmowania ważnych decyzji, takich jak przeprowadzka, kupno do domu jakiegoś zwierzęcia lub posiadanie dziecka. Takie osoby gorzej się komunikują, częściej podejmują niewłaściwe decyzje, które niszczą związek, mają też mniejsze poczucie własnej wartości i są mniej pewni dalszej wspólnej przyszłości.
Według prof. Vennum partnerzy w cyklicznych związkach są mniej skłonni do poświęcania się drugiej osobie, gdyż nie wyrażają swoim zachowaniem, że są sobie przeznaczeni.
Z przeprowadzonych przez nią badań wynika, że nawet, gdy staną oni na ślubnym kobiercu, częściej mają konflikty. Jeśli na początku małżeństwa byli zadowoleni, to później szybciej niż u innych par spada satysfakcja ze związku. W efekcie w pierwszych trzech latach szybciej decydują się na separację.
PAP Nauka w Polsce
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.