Naukowcy na łamach pisma „Cognitive and Affective Neuroscience” dowodzą, że romantyczna miłość może zadomowić się ludzkim mózgu na bardzo długo.
Żeby dojść do takich wniosków, badacze ze Stanów Zjednoczonych porównali aktywność mózgu małżeństw z dwudziestoletnim stażem oraz par, u których stan zakochania trwał od niedawna. Okazało się, że w przypadku obu grup rezonans magnetyczny wykazał bardzo podobną aktywność układu nagrody, a także obszarów mózgu odpowiedzialnych za motywację i pragnienie.
Naukowcy przeskanowali mózgi 10 kobiet i 7 mężczyzn, którzy twierdzili, że po średnio 21 latach małżeństwa wciąż są szaleńczo zakochani w swoim mężu lub żonie. Mierząc jednocześnie aktywność mózgu, psycholodzy pokazywali uczestnikom zdjęcia twarzy partnerów, a także przyjaciół, bliskich znajomych i mało znanych osób. Następnie wyniki porównano z rezultatami wcześniejszego analogicznego eksperymentu, w którym udział brało tyle samo kobiet i mężczyzn, z tą jednak różnicą, że ich stan zakochania trwał najwyżej od kilku miesięcy.
Okazało się, że mózgi zakochanych na widok ukochanej osoby reagowały podobnie niezależnie od stażu związku. Stan zakochania wywoływał w mózgu efekt podobny do tego, który występuje u osób zażywających kokainę. Aktywność seksualna par była z kolei powiązana z aktywnością tylnej części hipokampa, która, jak wynika z wcześniejszych badań, jest związana z odczuwaniem głodu, pragnienia, a także obsesją i wczesnym etapem zakochania.
Źródło: PAP Nauka w Polsce
CytujSkomentuj
a kto nie pragnie wielkiej miłości i dozgonnej