Dziś kobieta jest tam nawet co piątą aplikującą. Potwierdza to analiza blisko 900 tys. aplikacji i 16 tys. ofert pracy złożonych przez panie w 2019 roku.
Jeszcze kilkanaście lat temu kobieta na stanowisku inżyniera budowlanego, pracująca w IT czy w takich branżach, jak lotnictwo lub motoryzacja, to nawet nie była rzadkość. Pań tam w ogóle nie było. Dziś wyraźnie zarysowuje się ich udział w rekrutacjach informatycznych, a w branży budowlanej i w sektorze związanym z lotnictwem kobieta jest co już piątym aplikującym. Jednocześnie nadal utrzymuje się tendencja do zajmowania niektórych stanowisk wyłącznie albo najczęściej przez kobiety. Tak wynika z 876 430 aplikacji i 15 620 ofert obejmujących 2019 rok, które dla szkoły programowania online przygotowała firma Randstad.
“Kobiece” branże, czyli zawody najchętniej wybierane przez panie
- Choć rynek pracy zmienia się dynamicznie i dziś nie powinniśmy mówić o stereotypach związanych z płcią, to z naszych statystyk wynika, że nadal istnieją branże typowo „kobiece”, w których odsetek pań zatrudnianych spośród wszystkich aplikujących wynosi 100%. Chodzi o sektor kosmetyczny i firmy związane z działalnością sportową oraz rekreacyjną – przyznaje Mateusz Żydek z firmy, która przygotowała badanie.
Poza tym nadal dużym zainteresowaniem kobiet cieszą się: sektor ubezpieczeniowy (83% zatrudnionych kobiet), branża HR (81%), prawo (80%), księgowość i audyt (80%), a także gastronomia (76%), nauka i badania (72%) czy biotechnologia i farmacja (72%).
Nie tylko kosmetyczki, trenerki fitnessu, agentki ubezpieczeniowe i specjalistki HR
Analiza firmy będącej autorem badania pokazuje jeszcze jeden trend – to, że kobiety coraz śmielej sięgają po stanowiska w zawodach do tej pory zdominowanych przez mężczyzn. Mowa na przykład o branży ochroniarskiej, w której w ubiegłym roku na 10 kandydatów starających się o pracę, co trzecią aplikację (33%) składały kobiety. W wyścigu o posadę z mężczyznami lepsza okazała się ponad połowa z nich (57% aplikujących pań zostało zatrudnionych).
Kobiety coraz odważniej wkraczają także do sektora związanego z techniką (gdzie na 25% składających aplikację pań, pracę dostało 13%), do lotnictwa (z 21% aplikujących co czwarta została zatrudniona) oraz budownictwa, gdzie kobieta jest już co piątym, zatrudnionym w ubiegłym roku pracownikiem (na 20% kandydatek w stosunku do wszystkich ofert, 23% zdobyło pracę).
Trend ten dotyczy także branży IT, w której w ubiegłym roku kobieta była co czwartą aplikującą. Potwierdza to Magdalena Rogóż, ekspertka ds. rynku IT ze szkoły programowania online:
- Kobiety śmiało stawiają swoje kroki w do niedawna zdominowanej przez mężczyzn branży. Coraz częściej aplikują na stanowiska kierowników projektów IT, analityków danych, programistów, testerów czy grafików komputerowych. Pracodawcy cenią ich umiejętności, w tym kompetencje społeczne i otwartość we współpracy z innymi działami firm - mówi ekspertka.
Na otwartość i współpracę ze strony kolegów nie narzeka Natalia Gromulska, która jest testerką oprogramowania. – Byłam zielona, zaczynałam zupełnie od zera, co wymagało pewnie z ich strony dużo cierpliwości, ale nikt nie zwracał uwagi na to, że jestem kobietą. Ważniejsze było to, że cały czas chciałam się uczyć. Dlatego mogłam liczyć na duże wsparcie ze strony osób bardziej doświadczonych.
Zanim Natalia trafiła do branży IT, przeszła jednak mnóstwo innych ścieżek. – Skończyłam zarządzanie na uniwersytecie ekonomicznym, studiowałam też turystykę i rekreację na politechnice, ale dość długo szukałam swojego miejsca. Pracowałam po kilka miesięcy w rozmaitych firmach: rozwijałam sprzedaż na Europę i świat w branży kosmetycznej, pisałam artykuły dla social media, pracowałam w biurze rachunkowym, a nawet w fabryce mrożonej pizzy w Anglii. W końcu, za namową kolegi, zainteresowałam się testowaniem oprogramowania i już trzeci rok robię coś, co naprawdę mi się podoba. Jednym z pierwszych projektów, w których brałam udział, była praca nad opartym na sztucznej inteligencji systemem do otwierania drzwi. Autoryzacja osób wchodzących została powiązana z rozpoznawaniem twarzy.
Wzrost udziału i znaczenia kobiet na rynku pracy będzie coraz wyraźniejszy
Ten trend dotyczy szczególnie branży nowych technologii. Przypomnijmy, że już w 2018 roku Komisja Europejska szacowała, że gdyby w pełni wykorzystać udział kobiet w branży IT, to unijny PKB mógłby wzrastać nawet o 16 mld euro rocznie. To, że firmy, których zespoły są zróżnicowane pod względem płci, osiągają lepsze wyniki finansowe potwierdzają badania przeprowadzone przez międzynarodową firmę doradztwa strategicznego Boston Consulting Group. BCG przyjrzało się 1700 różnym firmom w 8 krajach. Raport wykazał, że przedsiębiorstwa posiadające zespoły zróżnicowane, a nie typowo męskie, odnotowały przychody wyższe o nawet 19%.
- Jeśli chodzi o zainteresowanie nowymi technologiami ze strony pań, dziś nie jest ono wcale mniejsze niż ze strony mężczyzn. Już około 50% osób zgłaszających się do nas z pytaniami dotyczącymi szkoleń programistycznych to kobiety. Chcą się uczyć programowania w takich językach jak Java, JavaScript czy coraz modniejszy Python, ale także planują karierę jako testerki oprogramowania - podsumowuje Magdalena Rogóż.
Co warte zauważenia, nadal istnieją branże, do których dostanie się przez kobiety jest wyjątkowo trudne. To rolnictwo, leśnictwo i rybołówstwo – choć w ubiegłym roku na 100% kandydujących było 16% kobiet, to żadna z nich nie przeszła pozytywnie procesu kwalifikacyjnego.
Źródło: materiały prasowe PR IMO
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.