maj2015-ludzie6-ikona-123
Ela Prochowicz
04/01/2016

Kiedy kobieta zostaje w domu

Polek, które świadomie rezygnują z pracy zawodowej na rzecz prowadzenia domu jest około 1,3 miliona. Istotnym problemem jest brak rozwiązań systemowych chroniących kobiety – „opiekunki ogniska domowego”

Nie posiadają one stażu pracy potrzebnego do otrzymania emerytury. Nie dysponując stałymi dochodami, nie mogą założyć konta w banku ani uzyskać kredytu, a prestiż społeczny kobiet zajmujących się wyłącznie domem jest niższy niż w przypadku pań łączących pracę zawodową z życiem rodzinnym.

Niektóre firmy pomagają

Część firm stosuje rozwiązania, których celem jest poprawa sytuacji swoich pracownic. Panie mają możliwość pracy w oparciu o elastyczne formy zatrudnienia, zwłaszcza w niestandardowym wymiarze czasu. Dotyczy to przede wszystkim stanowisk nie wymagających codziennej ośmiogodzinnej obecności w biurze. Pracownicy są wówczas rozliczani z efektów swojej pracy, a nie z czasu spędzonego w firmie. Przykładem może być praca dziennikarza czy konsultanta w agencji reklamowej.

Charakterystyczna jest również promocja równouprawnienia kobiet przez międzynarodowe koncerny, które posiadają oddziały w Polsce. Firma Alcatel 8 marca 2005 roku rozpoczęła realizację pięcioletniego programu „Kobiety w przywództwie”, którego podstawowym celem jest zapewnienie równego poziomu zatrudnienia kobiet i mężczyzn na stanowiskach kierowniczych. Głównym elementem tej kampanii jest system szkoleń dotyczących przełamywania stereotypów, sztuki autopromocji czy zrozumienia specyfiki panującej w świecie kultury korporacyjnej. Ważnym elementem programu jest dzielenie się wiedzą – kobiety zajmujące w firmie najwyższe stanowiska korzystając z sieci internetowej prezentują, w jaki sposób przebiegała ich kariera oraz udzielają porad i wskazówek innym paniom pragnącym osiągnąć równie wysoką pozycję.

Kobieta informatyk

Inną firmą dbającą o równouprawnienie pracowników jest Motorola. Koncern dąży przede wszystkim do spopularyzowania wśród pań zawodu informatyka. W polskim oddziale Motoroli kobiety stanowią 10 proc. pracowników zajmujących tego typu stanowiska. Uwzględniając „męski” charakter pracy oraz ogólny niski odsetek kobiet wśród studentów kierunków technicznych w Polsce (17,7 proc. w 2007 roku), jest to wynik bardzo dobry. Ponadto w ramach organizowanego od kilku lat projektu Diversity (Różnorodność), firma dąży do zmiany stereotypów związanych z zawodem informatyka-mężczyzny. Projekt ten skierowany jest do uczniów, a zwłaszcza uczennic szkół średnich i ma na celu zachęcenie dziewcząt do podjęcia studiów związanych z technologiami informatycznymi.

Również koncern Johnson&Johnson dąży do poprawy sytuacji zatrudnionych kobiet. Firma realizuje globalną politykę równości szans w zatrudnieniu (Equal Employment Opportunity Policy) – niedozwolona jest dyskryminacja ze względu na płeć, wiek, rasę, wyznanie czy orientację seksualną.

Będziemy drugą Szwecją?

Mimo że przytoczone działania pracodawców są symptomem pozytywnych zmian, do wyraźnej poprawy sytuacji kobiet na polskim rynku pracy droga jeszcze daleka. Konieczne są zmiany instytucjonalne ułatwiające pogodzenie przez Polki życia rodzinnego z zawodowym, takie jak: powszechne i dostosowane do godzin pracy rodziców żłobki, przedszkola i świetlice zapewniające opiekę nad dzieckiem. Rozwój placówek opiekuńczo-wychowawczych zahamowany jest przede wszystkim przez brak środków finansowych w budżetach polskich władz, w szczególności władz samorządowych. Wynika to z dużo niższych wydatków na politykę prorodzinną w Polsce w porównaniu do krajów Europy Zachodniej.

Niezbędne jest również przestrzeganie prawa – w Polsce wiele przepisów dotyczących pracy kobiet istnieje jedynie „na papierze”. Odnosi się to zwłaszcza do praw kobiet spodziewających się dziecka oraz pragnących wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim. Najważniejsza jest jednak konieczność zmian w świadomości społeczeństwa. Dotąd dopóki kobieta będzie postrzegana jako pracownik gorszej kategorii, osoba której podstawowym zadaniem jest prowadzenie domu i wychowywanie dzieci, Polki będą zazdrościć Szwedkom ich komfortowej sytuacji. Ten komfort to prawdziwe równouprawnienie oraz fakt, że w Szwecji nikogo nie dziwi jeśli mężczyzna zajmuje się domem i dzieckiem, podczas gdy kobieta w tym samym czasie robi karierę.

maj2015-ludzie6-ikona-123
maj2015-ludzie6-ikona-123

Komentarze Dodaj komentarz (1)

  1. Dagmara 22/09/2018 08:26

    CytujSkomentuj

    Niestety to się wszytsko nadal baaardzo powoli zmienia. I tak jest już o wiele wiele lepiej niż powiedzmy te sto lat temu czy w innych krajach, ale faktem jest że kobiety rzadziej awansują, rzadziej otrzymują stanowiska kierownicze – one same tez do tego nie dążą, nie czując się wartymi tego. Dopóki jednak się nie zmieni ustawodawstwo to ciężko może być z tym, patrząc choćby po preferencjach Polaków i Polek co do pracy, polityki i innych spraw, około tego.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.